Reklama

Maja Bohosiewicz i Tomasz Kwaśniewski od wielu lat są szczęśliwą parą. Zakochani, którzy doczekali się już dwójki dzieci, nie mają jeszcze ślubu! Okazuje się, że para bardzo chciała ceremonii, jednak planowane wcześniej uroczystości nie dochodziły do skutku. Teraz ma być inaczej…

Reklama

Przygotowania do ślubu Mai Bohosiewicz

Aktorka wyznała na swoim Instagramie, że dwa razy planowała już swoje wesele, jednak za każdym razem nie odbywało się ono przez kolejne ciąże. Dziś gwiazda ma je za sobą, dlatego po raz kolejny ruszyła z przygotowaniami do ślubu. Zaczęła od kreacji. „Ruszyły przygotowania pełną parą i oczywiście od czego zaczęła panna młoda? Od sukienki ślubnej. Co tam się będzie przejmowała miejscem, zaproszeniami, gośćmi, jedzeniem?! A gdzie tam!”, powiedziała na swoim InstaStories.

Wcześniej aktorka opublikowała zdjęcie w sukni ślubnej, które podpisała następująco. „Lata doktoryzowania się na programach TLC: "Say yes to the dress" oraz "Cygańskie wesele" dały mi doświadczenie, o którym inni mogą tylko pomarzyć. Kiedy poszłam wybierać swoją jedyną, wiedziałam dokładnie, czego szukam. No i się nie pomyliłam, bo dziewczyny przeżyły obecnie 6 przymiarek, w których to dokładnie poinformowałam projektantki, co konkretnie mnie interesuje. A więc ma być skromnie, z tiulowym dołem, ale dużo się błyszczeć, musi być syrenka, na ramiączkach, z gorsetem, tylko nie biała, ojesu chce tę białą, nie za biedna, ale nie za zdobna, jednak błyszcząca, ale trochę matowa, bardzo długa, ale fajnie jakby też krótka, bez koronki, ojesu jaka koronka chcę ją, mówiłam, że nienawidzę gorsetów, ale nie mam biustu do ramiączek, to może gorset jednak, czy mogę przymierzyć tę pierwszą?, czytamy w poście.

Reklama

Musimy przyznać, że chyba każda panna młoda boryka się z podobnymi problemami, dlatego wcale się Mai nie dziwimy, że nie była od razu zdecydowana na jeden fason. Jak ostatecznie aktorka będzie wyglądać na swoim ślubie? Tego nie wiadomo. Gwiazda zastrzegła, że sukienka ze zdjęcia nie jest tą ostateczną. Maja Bohosiewicz nie chciałaby, by ukochany zobaczył jej kreację wcześniej, niż w dniu ślubu…

Reklama
Reklama
Reklama