Reklama

Barbara Kurdej-Szatan wydała mocne oświadczenie. Aktorka na swoim Instagramie zamieściła obszerny post, w którym wytłumaczyła ostatnie wydarzenia. Przypomnijmy, że od kilku tygodni mówiło się, że gwiazda nie poprowadzi kolejnych show TVP. Do mediów co rusz docierały kolejne informacje. Basia Kurdej-Szatan była prowadzącą The Voice Kids, The Voice of Poland, Kocham Cię Polsko oraz Dance, Dance, Dance. W ciągu kilku dni utraciła trzy programy, nastąpił też nawrót choroby... Aktorka długo nie komentowała doniesień. Aż do dziś. Na jej profilach w mediach społecznościowych ukazało się właśnie oświadczenie.

Reklama

Barbara Kurdej-Szatan: oświadczenie

Gra w M jak miłość, prowadzi cztery programy rozrywkowe i jest jedną z najpopularniejszych gwiazd. Z dnia na dzień stacja zrezygnowała ze współpracy z aktorką i ta przestała być prowadzącą Dance, dance, dance, The Voice Kids i The Voice of Poland. Do tej pory gwiazda nie komentowała doniesień. Przypuszczano, że nagła decyzja stacji ma wiele wspólnego z wygłaszanymi przez gwiazdę poglądami politycznymi. Kurdej-Szatan wspiera środowiska LGBT, popierała też kandydaturę Rafała Trzaskowskiego na fotel prezydenta Warszawy oraz uczestniczyła w manifestacjach. To podobno miało nie spodobać się władzom stacji i ich decyzja była natychmiastowa.

Dopiero teraz aktorka zdecydowała się skomentować te doniesienia. Na swoim Instagramie Barbara Kurdej-Szatan zamieściła oświadczenie. „Angażowałam się maksymalnie, dawałam z siebie, ile tylko mogłam! Przeżywałam razem z uczestnikami, starałam się dodawać otuchy, cieszyłam się z nimi i martwiłam się o nich. I podchodziłam do wszystkiego bardzo poważnie i profesjonalnie zarazem”, zaczyna swój wpis przyznając, że prowadzenie rozrywkowych programów było dla niej spełnieniem zawodowym.

Dalej gwiazda podziękowała wszystkim tym, którzy z nią pracowali: „Chciałabym ogromnie podziękować: Rinke Royens - za to, że zawsze we mnie wierzyłeś i wciąż wierzysz i ufasz! Tomuś, za wszystkie słowa wsparcia, pomoc i niezwykłą otwartość. Sibi - uwielbiałam Twój głos w słuchawce reżyserskiej i nasze szalone przywitania i za ratowanie, kiedy była potrzeba. Majaczku, za piękne scenariusze i świetne charakterologiczne wyczucie. (...) Maciuś, za wspólne flow, radochę i profeskę i w ogóle za to, że tacy jesteście fajni i normalni, i pracowici, i konkretni, i z poczuciem humoru, i dystansem! (...) Dziękuję bardzo całej wspaniałej PUBLICZNOŚCI za piękne słowa, komentarze, uśmiechy i dobry odbiór”, pisze.

Podziękowania od aktorki trafiły także do TVP, ale nie zabrakło drobnych uszczypliwości: „Dziękuję również władzom TVP, że mimo mojej niepokorności politycznej (zawsze uważałam, że powinnam żyć w zgodzie ze swoim sumieniem) dawaliście się namówić przez te parę lat producentom i reżyserom, którzy chcieli ze mną pracować i pozwalaliście na kontynuowanie mojej pracy”.

Gwiazda zdecydowała się podzielić z fanami tym, w jaki sposób została poinformowana o utracie pracy: „Natomiast nie dziękuję za sposób pożegnania się ze mną. Chyba po paru latach prowadzenia tylu programów i bycia jedną z „twarzy TVP”- jak mnie określono - można było zrobić to w bardziej elegancki sposób, niż jeden informacyjny telefon wykonany przez kolegę z produkcji”, pisze.

Reklama

Faktycznie, nie było to zbyt eleganckie... Basia zapowiedziała jednak, że choć jedne drzwi się zamykają, ona już myśli o kolejnych projektach. Mamy nadzieję, że lada dzień zobaczymy ją w kolejnej produkcji!

Marlena Bielińska/MOVE
Marlena Bielińska/MOVE
Reklama
Reklama
Reklama