Reklama

Mimo że odeszła sześć lat temu po heroicznej walce z rakiem, najbliższym wciąż trudno uwierzyć, że już jej nie ma. Siostra Ani Przybylskiej z okazji rocznicy śmierci aktorki opublikowała nieznaną dotąd, osobistą fotografię. Gwiazda pozuje na niej z niemowlęciem. Pod zdjęciem z miejsca pojawiło się mnóstwo wzruszających komentarzy...

Reklama

Ania Przybylska na nieznanym zdjęciu. Tak siostra uczciła jej pamięć w rocznicę śmierci

Mimo że rocznica śmierci Ani Przybylskiej przypada 5 października, Agnieszka Kubera, siostra aktorki, uczciła jej pamięć dzień wcześniej. Na swoim profilu na Instagramie opublikowała nieznane dotąd czarno-białe zdjęcie, na którym gwiazda pozuje z niemowlęciem i starszą kobieta (być może swoją mamą lub kimś z rodziny). Jest promiennie uśmiechnięta, trzyma w buzi smoczek i śmiało patrzy w obiektyw aparatu z charakterystycznym błyskiem w oku – właśnie taką zapamiętali ją bliscy.

„Wspomnienie jest formą spotkania. Khalil Gibran”, podpisała je siostra Ani Przybylskiej.

Pod fotografią głos zabrali internauci, którzy podkreślili, że nie mogą uwierzyć, że to już 6 lat, odkąd uwielbiana aktorka odeszła...

„To już 6 lat, a boli cały czas tak samo. Uściski dla rodziny i przyjaciół Pani Ani”, „Pielęgnujemy pamięć o Ani każdego dnia”, „Ania zawsze szalona i zawsze taka sama”, piszą wzruszeni pod wpisem.

Śmierć Ani Przybylskiej. Mama o ostatnich chwilach aktorki

Ania Przybylska zmarła 5 października 2014 roku po walce z chorobą nowotworową. Miała 35 lat. Potworną diagnozę usłyszała w 2013 roku, gdy udała się na badania. Od dłuższego czasu narzekała na ból pleców. Niestety okazało się, że była to trzustka.

Mimo heroicznej walki, zgasła w otoczeniu najbliższych sześć lat temu. Tak ten dzień wspominała jej mama, Krystyna Przybylska.

„Miała cichy oddech niewinnego, bezradnego dziecka. Dwie łzy spłynęły jej po policzku.(…) Anusia, damy radę, jest wszystko dobrze, jest Jarek, jest Agnieszka, zaraz przyjadą dzieci”. I w końcu widzę, że wzięła ostatni oddech”, mówiła poruszona w rozmowie z Dorotą Wodecką w wywiadzie dla „Wysokich Obcasów Extra”.

Zwierzyła się również, jak wyglądały chwile tuż po tym, jak aktorka zgasła.

„Przecież trzeba wezwać pogotowie. A potem Anię przebrać. W co? Okazało się, że do trumny jest inne ubranie, a do przewiezienia zwłok inne. Agnieszka przyniosła ulubione spodnie Ani, skarpety do kolan, lubiła takie wełniane, pomarszczone i nową czapeczkę. Nakupowała sobie tych czapek mnóstwo, bo trzy tygodnie wcześniej zgoliła głowę”, ujawniła.

Jej siostra w rozmowie z Anną Maruszeczko dla „Urody Życia” w 2017 roku podkreśliła natomiast, że nie miała złudzeń, że Ani Przybylskiej nie uda się pokonać choroby.

„Patrzyłam, jak cierpi. Wiedziałam, że z tego nie wyjdzie. Starałam się w ogóle nie poruszać tego tematu albo wypowiadać się asekuracyjnie. Teraz żałuję. Pewne rzeczy powinniśmy sobie powiedzieć. Ona czasem mówiła: „Żebym ja tylko dożyła Świąt Wielkanocnych”. „Anka, błagam cię. O czym ty myślisz?”, odpowiadałam wymijająco, bo wiedziałam, że następnych świąt nie dożyje. Miałam mówić: „Mam nadzieję, że dożyjesz”? Albo: „Na pewno się uda”? Anka nie była głupia”, wspominała.

Agnieszka Kubera, siostra Ani Przybylskiej, uczciła pamięć aktorki, publikując tę fotografię:

Siostra Ani Przybylskiej, Agnieszka Kubera. Tak wyglądała w 2017 roku:

Ania Przybylska odeszła po 18 miesiącach walki z chorobą nowotworową 5 października 2014 roku:

Marlena Bielińska/MOVE
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama