Shiloh Jolie-Pitt miała zagrać w filmie Czarownica, ale odrzuciła propozycję roli!
Dlaczego? Miała jeden warunek...
Shiloh Jolie-Pitt, najstarsza biologiczna córka Angeliny Jolie i Brada Pitta, kilkanaście miesięcy temu rozpoczęła terapię hormonalną, która jest pierwszym krokiem w procesie zmiany płci. Niedawno zmieniła również imię, i teraz jest Johnem. Sławni rodzice pogodzili się z wyborem córki i wspierają ją w każdy możliwy sposób. Okazuje się, że dziecko aktorów miało szansę pójść w ich ślady i rozpocząć karierę filmową. Dlaczego się nie udało?
Shiloh Jolie Pitt miała zagrać w filmie „Czarownica”
Angelina Jolie i Brad Pitt dbają o prywatność swoich pociech. Nie ukrywają dzieci przed światem, ale nie tolerują nadmiernego zainteresowania mediów, i rzadko opowiadają o szczegółach ich życia prywatnego. Czasami jednak robią wyjątek.
Angelina Jolie zdradziła w jednym z wywiadów, że Shiloh miała wystąpić w Czarownicy z 2014 roku. Nie zgodziła się, w przeciwieństwie do swojego rodzeństwa, czyli Vivienne, Zahary i Pax’a, którzy otrzymali małe role w filmie.
„Żartowaliśmy, że Shiloh przypomina starszą Aurorę, ale pomyślałam, że to najbardziej absurdalna rzecz na świecie. Nigdy nie założyłaby sukienki, nigdy by tego nie zrobiła”, przyznała Jolie.
„Zapytałam, czy jest zainteresowana rolą, a ona odpowiedziała: „Nie, ja będę Marcusem”. Zapytałam więc, kim jest Marcus, i wytłumaczyła mi, że „Marcus ma rogi, łuk i strzały”. Wciąż nie wiem, kim jest Marcus, ale w jej umyśle jest to zupełnie inna, nowa postać”, dodała.
Angelina Jolie z dziećmi na premierze filmu „Czarownica 2” w 2019 roku
Shiloh Jolie Pitt zmiana płci
To Angelina Jolie jako pierwsza wyraziła zgodę, żeby jej dziecko zaczęło przyjmować hormony. „Ona chce być chłopcem. Dlatego musieliśmy zrobić jej krótką fryzurę. Myśli, że jest jednym z braci”, mówiła kiedyś w rozmowie z magazynem Vanity Fair. Aktorka od samego początku wspiera wybór córki.
Jeśli chodzi o Brada Pitta, media donosiły, że nie jest przekonany do terapii hormonalnej. Nie zmienia to jednak faktu, że uszanował decyzję swojego dziecka, a nawet wytłumaczył, dlaczego Shiloh wybrała imię John.
„Już w wieku trzech lat prosiła, żebyśmy nazywali ją John lub Peter. Prawdopodobnie zainspirowali ją bohaterowie bajki Piotruś Pan”, wyznał w jednym z wywiadów.