Świat pogrążył się w żałobie po śmierci amerykańskiej aktorki Shannen Doherty. Artystka w ostatnich latach zmierzyła się z brutalną chorobą, która odebrała jej wszystko: nowotworem. Przez lata starała się stawić czoła rakowi, próbując wielu różnych metod leczenia. Zaledwie kilka tygodni temu mówiła o kolejnej z nich, które dawały jej nadzieję na wyleczenie. Nic nie zapowiadało najgorszego...

Reklama

Shannen Doherty nie żyje. Przegrała walkę z rakiem

16 lipca 2024 r. media obiegła wieść o śmierci gwiazdy serialu „Beverly Hills, 90210”, Shannen Doherty. Aktorka od blisko dekady zmagała się z chorobą nowotworową, którą w 2015 r. zdiagnozowano w jej piersi. Później rak przerzucił się do innych jej organów. W 2020 r. opowiedziała o tym, że właśnie przeszła operację mózgu. Od tamtego czasu nie kryła już swojego stanu: wręcz przeciwnie — pokazywała światu, jak wygląda życie z rakiem w IV stadium.

Shannen Doherty praktycznie do samego końca pozostała w kontakcie z fanami. W ostatnich latach opowiadała o swoim życiu podcaście „Let's Be Clear with Shannen Doherty”. Ostatni odcinek, a także ostatnia publikacja na mediach społecznościowych artystki ukazała się nieco ponad dwa tygodnie temu. Tam Shannen opowiedziała o tym, że ponownie musi podjąć leczenie chemioterapią. Słowa, które później wypowiedziała, wyciskają łzy z oczu...

Czytaj również: Ta tragedia odcisnęła bolesne piętno na Monice Richardson i jej mamie. „Chyba do końca nigdy nie uwierzyła”

Neilson Barnard/Getty Images for Hallmark Channel

Shannen Doherty, 5.10.2019, Beverly Hills

Zobacz także

Shannen Doherty walczyła do końca. Jej ostatnia publikacja łamie serce

Ostatnia publikacja na Instagramie aktorki to urywek z jej podcastu, w którym opowiedziała o realiach, z którymi zmagała się w ostatnich miesiącach. Przyznała, że jest bardzo zmęczona i przerażona, ale nadzieja jej nie opuściła: „Nie wiem ile jeszcze będę na chemioterapii. Nie wiem, czy to trzy miesiące, czy sześć miesięcy. [...] To coś, czego nie mogę przewidzieć ani ja, ani moi lekarze. I to jest przerażające [...]”.

„Muszę powiedzieć, że jest w tym coś pozytywnego. Pozytywne jest to, że ponieważ niedawno zmieniła się struktura moich komórek rakowych, oznacza to, że mogę wypróbować o wiele więcej metod leczenia. Po raz pierwszy od kilku miesięcy czuję nadzieję” mówiła.

Wówczas nie mogła przewidzieć, że zostało jej zaledwie kilka tygodni życia. Na ostatnich fotografiach Shannen Doherty, które obiegły sieć 16 czerwca, również nic nie zapowiadało najgorszego. Niestety teraz okazało się, że jej organizm nie miał już dłużej siły walczyć.

Shannen Doherty zmarła w wieku zaledwie 53 lat, pozostawiając po sobie pustkę w sercach rodziny, bliskich i fanów na całym świecie.

Zobacz także: Krzysztof Krawczyk nie zdążył zrealizować jednego z planów. Trzy lata później przyjaciel chce wypełnić jego ostatnie życzenie

instagram.com/theshando
Reklama

Shannen Doherty po operacji mózgu, marzec 2024 r.

Reklama
Reklama
Reklama