Reklama

Gdy wydawało się, że jest na najlepszej drodze do pełnego wyzdrowienia, nieoczekiwanie spadł na nią bolesny cios. Serialowa Brenda Walsh, czyli Shannen Doherty, którą widzowie pokochali za rolę w Beverly Hills 90210 poinformował, że po raz kolejny podjęła zmagania z chorobą nowotworową. Jaki jest stan jej zdrowia?

Reklama

Shannen Doherty, aktorka Beverly Hills 90210, ma nawrót raka

Początki jej choroby sięgają 2015 roku, gdy za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że zdiagnozowano u niej raka piersi. Zaczęła również szczegółowo relacjonować proces leczenia: zamieszczała na Facebooku i Instagramie zdjęcia w trakcie chemioterapii, gdy musiała ogolić się na łyso oraz gdy przechodziła kolejne etapy walki z nowotworem. W marcu 2017 poinformowała, że udało się go spacyfikować i jest w okresie remisji.

Niestety, okazuje się, że w jednym z guzów, który pojawił się na jej ciele, wykryto komórki rakowe. Shannen Doherty podzieliła się tą przykrą wiadomością na swoim Instagramie.

Shannen Doherty, aktorka Beverly Hills 90210 o walce z rakiem

„Testy i wyniki. Jeden z testów markerów rakowych wyszedł dobrze. Drugi... podwyższony. Oznacza to tylko tyle, że będę teraz na obserwacji i powtórzę badanie. Jednak nawet po tej informacji nie podupadam na duchu”, zapewniła fanów.

Gdy ci zaczęli ją pocieszać i deklarowali, że ma ich pełne wsparcie, 46-letnia aktorka, nie kryjąc wzruszenia, podziękowała im za tak ciepłe słowa.

„To na pewno pomaga spojrzeć na cała sprawę z perspektywy i przypomina Ci, przez co już przeszłaś. Przygoda z rakiem trwa już długo, a ja zdążyłam już zapomnieć, jak to wyglądało. I tak jak napisałam wcześniej - Rak zmienia twoje życie w sposób, w jaki nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić. Jak każdy, kto miał do czynienia z nowotworem, wiem, że pięć kolejnych lat po przebyciu choroby jest kluczowe.

Nawroty raka zdarzają się bardzo często. Wielu z Was spotkało to samo, co mnie. Tak więc z sercem zdecydowanie lżejszym będę czekać na poprawę”, zapewniła.

Reklama

Po medialnej burzy, jaka rozpętała się po jej słowach zapewniła jednak, że wciąż pozostaje w okresie remisji i wyniki badań to jedynie „niepokojący objaw”.

Reklama
Reklama
Reklama