Seweryn Krajewski
Fot. East News
URODZINY

Którą piosenkę Seweryna Krajewskiego lubicie najbardziej?

Artysta skończył dziś 70 lat

Weronika Bruździak-Gębura 3 stycznia 2017 14:15
Seweryn Krajewski
Fot. East News

Seweryn Krajewski kończy dziś 70 lat! Jeden z najsłynniejszych polskich artystów: kompozytor, piosenkarz, multiinstrumentalista. Gra na gitarze, fortepianie i skrzypcach. Wieloletni lider zespołu „Czerwone Gitary”. Jego piosenki, takie jak „Anna Maria”, „Nie zadzieraj nosa” czy „Dozwolone do lat 18” śpiewała cała Polska. Z okazji urodzin przypominamy sylwetkę artysty autorstwa Agnieszki Prokopowicz, która ukazała się na łamach VIVY! w 2007 roku.

Te tam, Czerwone Gitary, te żaboty, to taki kicz – miała powiedzieć Agnieszka Osiecka, idąc przez las z Marylą Rodowicz na pierwsze spotkanie z Sewerynem Krajewskim. Wystarczyło jednak kilka chwil, aby zawiązała się między nimi niezwykła przyjaźń.

„Seweryn nie jest gadułą”, opowiadała później Osiecka, „Język służy u niego do przekazywania informacji, czasem do gorzkiego, a nawet posępnego żartu, czasem do wielce znaczącego serdecznego bąknięcia, ale nie do obnażenia duszy, dramatycznych wyznań czy metafizycznych jęków”. Agnieszka Osiecka nie zrażała się jednak usposobieniem Krajewskiego. Lubiła jego dom, ogród, uwielbiała jego śliczną młodą żonę Elżbietę. W atmosferze tych ogrodowych spotkań powstały takie przeboje, jak „Nie spoczniemy”, „Gadu Gadu” czy „Niech żyje bal”.

Stracić kogoś

Dziś Seweryn Krajewski jest jeszcze bardziej zamknięty. Po tragicznej śmierci młodszego syna Maksymiliana jego świat zmienił się na zawsze. Był 1990 rok. Elżbieta wracała z synkiem ze szkoły muzycznej. Mieli wypadek samochodowy. Przeżyła tylko ona. Zostali we trójkę, ze starszym synem Sebastianem, też muzykiem, w świecie, który już nigdy nie miał być taki sam. Elżbieta, by nie oszaleć z rozpaczy, zaangażowała się w pracę w organizacji „Sztuka życia”, Krajewski zniknął na jakiś czas ze sceny. Powrócił dopiero po usilnych namowach kolegów. Koncerty miały być lekarstwem na ból.

„Po tym, jak zginął mój syn Maksymilian, chciałem uciec od tych wspomnień, miałem nadzieję, że życie koncertowe pomoże mi o tym zapomnieć. Tak też się stało. Koncerty, jeden za drugim, życie hotelowe, coś się działo, było łatwiej. Elżbieta przeżywała to wszystko jeszcze mocniej niż ja, i na te koncerty wziąłem ją ze sobą”, tłumaczył po latach. Krajewscy byli wtedy sobie bardzo bliscy i potrzebni. Los zahartował ich uczucie, choć przecież i bez tego Elżbieta była i jest dla Seweryna największą miłością życia.

Anna Maria

Zanim jednak 17-letnia Elżbieta zawładnęła sercem Krajewskiego do reszty, były w jego życiu i inne sympatie. Choć Krajewski kilkakrotnie zaprzeczał, tytułowa Anna Maria, według wspomnień kolegów, to spikerka Telewizji Katowice. Miała ona w niewyjaśnionych okolicznościach wyjechać z Polski, zostawiając rozkochanego w sobie Seweryna. Była to miłość niespełniona. Spełnionym, choć krótkotrwałym uczuciem Krajewskiego była Urszula Sipińska. Miłość wybuchła podczas trasy koncertowej w ZSRR, chcieli nawet pojechać w kolejną muzyczną podróż do Stanów Zjednoczonych, ale ani z trasy, ani z tego związku nic nie wyszło. I tak miało być, bo na Seweryna już czekała za rogiem miłość, która miała być tą jedyną i tą na zawsze.

Elżbieta pojawiła się na koncercie Czerwonych Gitar w sopockim klubie Non Stop 36 lat temu. Był ostatni dzień lata, a ona za chwilę zaczynała klasę maturalną. Krajewski nie odrywał  wzroku od pięknej dziewczyny. Następnego dnia miał wyjechać na kilkumiesięczną zagraniczną trasę koncertową. Wiedział, że nie ma czasu do stracenia i choć był najbardziej nieśmiały z całego zespołu, odważył się podejść i poprosić ją o adres. Przez najbliższe tygodnie korespondowali ze sobą. Niedługo później zaręczyli się, a po trzech latach wzięli ślub. On kontynuował karierę w zespole, ona została modelką Mody Polskiej.

Takie ładne oczy

Ślub Krajewskiego był oczywiście wielkim ciosem dla fanek. Na łamach gazet rozpoczął się lament nastolatek: „Krajewski! Ze świecą szukać takiej «laleczki»… jest śliczny i tak mu dobrodusznie z oczu patrzy”, czytamy w „Na przełaj”. Albo: „Kocham od roku Seweryna. Niestety, jego autografy mi nie wystarczają. Zawsze jest zamyślony, pewnie martwi się o to, z kim się ożeni”. Koledzy z zespołu opowiadali po latach, że jedna z takich zakochanych nastolatek wysłała Krajewskiemu duszę od żelazka w prezencie z dopiskiem: „Zabrałeś mi serce, zabierz i duszę”. Jako jedną z największych wad zespołu wymieniano „lekceważący stosunek pana Seweryna do fanek”. Krajewskiego podejrzewano nawet o homoseksualizm. Sam opowiadał w wywiadach, jak zdarzało się, że na ulicy ktoś krzyknął za nim: „Krajewska!” A powszechnie znana jest anegdota z pewnego lokalu w Olsztynie, gdzie do stolika Czerwonych Gitar podszedł pan w średnim wieku dziarsko pytając, czy może prosić do tańca. Żona Klenczona, Ala, wzdrygnęła się i odrzekła: „Niestety, nie tańczę”, na co ów pan powiedział: „Ależ ja proszę tamtą panią”, wskazując na Krajewskiego.

Seweryn był delikatny, blady, nadwrażliwy i chudy jak szczapa – „kulturysta za dwa trzysta”, jak pisał o nim w pamiętnikach zespołu Bernard Dornowski, basista Czerwonych Gitar. Ale właśnie taki Seweryn Krajewski, nastrojowy i delikatny, był siłą zespołu i idealną przeciwwagą dla żywiołowego i przebojowego Krzysztofa Klenczona. To połączenie temperamentów przyniosło Czerwonym Gitarom dziesiątki przebojów i pozycję najpopularniejszego zespołu w kraju.

Kwiaty we włosach potargał wiatr

Jednak gdzie dwie osobowości, tam nietrudno o konflikt. Z czasem Krajewski i Klenczon zaczęli forsować kompletnie inne wizje zespołu. Wreszcie, w styczniu 1970 roku, doszło do kryzysu i zespół głosowaniem zdecydował, który z liderów zostaje w Czerwonych Gitarach, a który musi odejść. Odszedł Klenczon. Od tej pory w grupie zaczął rządzić niepodzielnie Seweryn Krajewski. Klenczon wyjechał z rodziną do Stanów Zjednoczonych, gdzie próbował sił na tamtejszej scenie muzycznej, a Krajewski zaczął pisać kolejne hity dla Czerwonych Gitar. Wtedy powstały takie piosenki, jak „Płoną góry, płoną lasy”, „Ciągle pada” czy „Remedium”.

Lata 70. były dla Czerwonych Gitar czasem zarobkowania w krajach bloku wschodniego. Największą popularność zespół zdobył w NRD, gdzie występował z niemieckimi wersjami swoich najlepszych piosenek. U zachodnich sąsiadów grupa funkcjonowała pod nazwą Rotten Gitarren. Władzom wszystkich demoludów szczególnie podobało się owo słowo „czerwone”…

W 1978 roku Krajewski wraz z Czerwonymi Gitarami koncertowali na Kubie, gdzie, jak wspominali koledzy z zespołu, zakochała się w nim „jakaś wielka kubańska baba, pięć razy od niego większa i grubsza. Trzeba go było ratować”.

Patrzeć, jak wszystko zostaje w tyle

Nie tylko z powodu takich uciążliwych fanek, ale także z racji nie zmieniającego się repertuaru Krajewski był coraz bardziej zmęczony długimi trasami.  Częściej tworzył też tylko pod własnym nazwiskiem.

W latach 80. zaczął komponować muzykę do filmów i seriali – najsłynniejsze z nich to „Jan Serce”, „Kogel-mogel” i „Och, Karol”. Pół Polski śpiewało wtedy trochę kiczowate, ale jakże melodyjne „Baw mnie, zepsuj lub zbaw mnie”. Z czasem Krajewski uznał, że ma już dość  wyjazdów z zespołem. Czuł, że w domu potrzebuje go Elżbieta, a że dzięki zyskom z ZAIKS-u nie był uzależniony finansowo od koncertów, postanowił zakończyć współpracę z Gitarami. Po odejściu Krajewskiego w 1997 roku zespół grał dalej, choć dla fanów Czerwone Gitary bez Seweryna nie były już tą samą grupą. Krajewski podał nawet dawnych kolegów do sądu, żądając odszkodowania za używanie nazwy Czerwone Gitary. Sąd rozstrzygnął jednak sprawę na korzyść reszty zespołu. Wedle dawnych zasad grupy, spisanych jeszcze w 1965 roku podczas zakładania zespołu, o losach Gitar miała decydować większość. A Krajewski, mimo że lider grupy, był w mniejszości.

Siedem lat temu Seweryn Krajewski wydał pierwszą po długim okresie milczenia płytę. Nosiła tytuł „Lubię ten smutek”. Przyznawał wtedy, że doskonale się czuje w swojej ciszy, ze zwykłym smutkiem, który czasami go ogarnia. Zwierzał się, że wiedzie całkiem zwyczajne życie – czasem posłucha śpiewu ptaków, czasem wpadną jacyś mili goście. W 2003 roku pojawił się jeszcze krążek „Jestem”, też spokojny i liryczny. Tegoroczny koncert w Opolu jest hołdem złożonym Sewerynowi za lata twórczości i dziesiątki przebojów, które poruszały Polaków na przestrzeni ostatnich lat. Sam Krajewski, dziś sześćdziesięciolatek, jest jak zwykle zdystansowany… „Proszę pani, mnie to już naprawdę mało interesuje”, mówi mi spokojnie, „To wszystko już było”.

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
-25% + dostawa gratis
-25% + dostawa gratis
-25% na asortyment dostępny w... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA25
Zobacz
+
-25% + dostawa gratis
Online
Stacjonarnie

-25% na asortyment dostępny w butiku w Krakowie i na slowglow.pl/sklep. Dostawa gratis. Promocja nie łączy się z innymi obniżkami. Szczegóły na stronie. 

Najniższa cena serum Balansis ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 169,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 126,75 zł. Najniższa cena kremu Balansis ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 259,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 194,25 zł. Najniższa cena pilingu Aqua Your Body ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 39,99 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 29,99 zł. Najniższa cena zestawu świec ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 157,50 zł. Cena zestawu po zastosowaniu rabatu - 118,13 zł. Najniższa cena świecy ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 241,50 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 181,13 zł. Najniższa cena balsamu Aqua Your Body ze zdjęcia z 30dni przed obniżką - 119,00 zł. Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 89,25 zł. Produkty marki Polemika widoczne na zdjęciu nie są objęte rabatami.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA25
Zobacz
-20% na cały asortyment
-20% na cały asortyment
Rabat 20% na cały asortyment m... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
+
-20% na cały asortyment
Online

Rabat 20% na cały asortyment marki Awesome Cosmetics. Oferta i szczegóły dostępne na awesomecosmetics.eu

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
-7% na 700 marek kosmetyków i perfum
-7% na 700 marek kosmetyków i perfum
7% rabatu na 700 największych... więcej»
Kod rabatowy:7EZEBRA
Zobacz
+
-7% na 700 marek kosmetyków i perfum
Online

7% rabatu na 700 największych marek kosmetyków i perfum. Oferta dostępna na ezebra.pl. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:7EZEBRA
Zobacz
Do -40% na najlepsze marki sportowe!
Do -40% na najlepsze marki sportowe!
Rabat do 40% na sprzęt, odzież... więcej»
Kod rabatowy:SPORT
Zobacz
+
Do -40% na najlepsze marki sportowe!
Online
Stacjonarnie

Rabat do 40% na sprzęt, odzież i akcesoria sportowe dostępny w sklepie stacjonarnym i na Sportano.pl. Szczegóły w sklepie i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SPORT
Zobacz
Do -30% na wybrane nowości
Do -30% na wybrane nowości
Rabat do -30% na wybrane nowoś... więcej»
Zobacz
+
Do -30% na wybrane nowości
Online
Stacjonarnie

Rabat do -30% na wybrane nowości z kolekcji Wiosna/Lato 2024 i wiele więcej! Oferta dostępna w sklepach stacjonarnych i na gomez.pl. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.  

Produkt widoczny na zdjęciu nie jest objęty rabatami.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Moda ORSAY oferuje każdej kobi... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA
Zobacz
+
Dodatkowe -20% na cały asortyment
Online
Stacjonarnie

Moda ORSAY oferuje każdej kobiecie możliwość poczucia się sobą niezależnie od sytuacji, nastroju czy rozmiaru ubrania. Skorzystaj z dodatkowej 20% zniżki na wszystko w sklepach stacjonarnych i na orsay.pl. Zniżka nie dotyczy bonów podarunkowych. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.