Reklama

Kilka miesięcy temu aktorka Selma Blair wyjawiła, że choruje na stwardnienie rozsiane. 46-letnią gwiazdę znamy między innymi z ról w filmach Legalna blondynka oraz Szkoła uwodzenia. Od tamtej pory udzieliła jedynie kilku wywiadów i unikała show-biznesu, skupiając się na walce z chorobą. Ostatnio zaskoczyła wszystkich – pojawiła się na after party Vanity Fair po gali wręczenia Oscarów. Co ją do tego skłoniło?

Reklama

Selma Blair pokazała się po raz pierwszy od czasu ogłoszenia choroby

Prywatnie aktorka jest mamą siedmioletniego Arthura. Okazało się, że symptomy choroby miała od niemal 15 lat, jednak dopiero niedawno potraktowano je poważnie. Od tamtej pory choroba postępuje bardzo szybko. Na hollywoodzkiej imprezie wywołała niemałe poruszenie. Zjawiła się na niej w olśniewającej kreacji i oparta o laskę.

Odkąd Blair źle zareagowała na leki, ma trudności z kontrolowaniem ruchów i drży jej głos. Ma słabszy wzrok i nawet ubranie się jest trudne. Ponieważ nie może już podnosić rąk, by uczesać włosy, niedawno obcięła je na boba i ufarbowała na blond. Wygląda i brzmi tak odmiennie, że jej siedmioletni syn, Artur, często się do niej przytula. „Chce być bliżej mojego ciała. Chce upewnić się, że w środku to wciąż jestem ja”, powiedziała w szczerej rozmowie dla magazynu Vanity Fair.

Selma Blair postanowiła głośno mówić o swojej chorobie, bo chce, aby inne kobiety nie popełniały tych samych błędów przy leczeniu. Zaufałam mojemu poprzedniemu lekarzowi, ponieważ był mężczyzną. Mieliśmy żartobliwy związek. Chciałam, żeby myślał, że mam się dobrze, mimo że powiedziałbym: „Jestem więcej niż zmęczona... Trudno mi utrzymać przytomność” . Chciałam, żeby traktował mnie poważnie. Byłam zawstydzona przez niektóre wydarzenia w moim życiu, takie jak picie alkoholu czy niedojrzałe zachowanie, kiedy jako matka chciałam udowodnić, że jestem świetna, mimo, że miałam problemy”.

Reklama

Wiadomość o nieuleczalnej chorobie aktorki bardzo zasmuciła jej fanów. „Mam stwardnienie rozsiane. Pogarsza mi się. Dzięki łasce pana i sile woli, i wyrozumiałości producentów z Netflixa, mam pracę. Wspaniałą pracę. Jestem niepełnosprawna. Czasem się przewracam. Upuszczam rzeczy. Moja pamięć jest mglista. I moja lewa strona pyta o kierunek zepsutego GPS-a. Ale robimy to. I śmieję się, i nie wiem, co dokładnie będę robiła, ale staram się, jak mogę”, wyjawiła w październiku.

Reklama
Reklama
Reklama