Marianna Dufek–Durczok i Kamil Durczok już po rozwodzie? Zaskakujące doniesienia na temat rozstania pary!
Można rozwieść się z klasą? Bez publicznego prania brudów? Marianna Dufek-Durczok i Kamil Durczok udowodnili, że można. Ich małżeństwo właśnie przeszło do historii.
On zadedykował jej książkę: „Mojej żonie Mariannie, kobiecie na którą nigdy nie zasłużyłem”. Ona wspierała go, gdy toczył batalię sądową o swoje dobre imię, mimo tego, że już wtedy małżeństwem byli tylko na papierze.
Polecamy też: „Molestował Pan?”. Sprawa Kamila Durczoka wraca z wielkim hukiem. Będą kolejne pozwy?
W październiku 2016 roku w wywiadzie do VIVY! Kamil Durczok opowiadał Romanowi Praszyńskiemu:
„Nie jest tajemnicą, że rozstałem się z moją żoną. Miałem prawo do tego, żeby związać się z kimś innym. Przez pół roku planowałem bardzo poważnie dalszą część swojego życia z kobietą, która pracowała w moim zespole”.
Marianna Dufek-Durczok i Kamil Durczok rozstali się w 2011 roku, ale jak zapewniał dziennikarz, nadal są bardzo bliskimi sobie ludźmi. I nigdy nie zapomni tego, co Marianna dla niego zrobiła, tego że w najtrudniejszym momencie stanęła za nim murem. I wsparła go. Finansowo i psychicznie.
„Moja żona bardzo pomogła mi w biedzie. Gdy ja się rozsypałem, gotowała mi obiad i mówiła: „Dziś jest wtorek. To jest obiad. Tylko to się liczy. A jutro będzie środa. Jutro się nią zajmiemy”.
Wtedy mówił też: „W Polsce związek musi być łatwo definiowalny. Są razem, nie są razem. Zdradzają, nie zdradzają. Są małżeństwem, rozwiedli się. Podziały w życiu są czasem dużo bardziej skomplikowane”.
Podobno tuż przed rozprawą oboje byli lekko zdenerwowani. Po niespełna godzinie opuścili budynek katowickiego sądu uśmiechnięci i rozluźnieni. Żadne z nich nie chciało komentować wydarzeń, ale na profilu facebookowym Marianny pojawiło się zdjęcie ze ślubu ze znaczącym podpisem: „Drugiego nie będzie”.
Wygląda więc na to, że Marianna Dufek–Durczok i Kamil Durczok zrobili tak jak chcieli - rozwiedli się po cichu i elegancko.
Polecamy też: Kamil Durczok o żonie: „Wiedziała, że nie jestem złym człowiekiem. Dlatego za mną stanęła”