Reklama

Uważni wielbiciele trendów doskonale wiedzą, kim jest Miroslava Duma. Rosyjska blogerka, dziennikarka i współzałożycielka portalu Buro 24/7 od wielu lat uznawana jest za jedną z najważniejszych it girl świata mody, obok tak głośnych nazwisk jak Irina Shayk, Natalia Vodianova czy Lena Perminova. Duma prowadzi także fundusz inwestycyjny Future Tech Lab, który koncentruje się na projektach specjalizujących się w technologii mody, w tym produkcji nowych ekologicznych materiałów, i znajduje się na liście BoF 500, zrzeszającej najbardziej wpływowe postaci w branży modowej. Ikona stylu zaniepokoiła fanów na całym świecie, wyznając straszną prawdę o swoim zdrowiu.

Reklama

Miroslava Duma nieuleczalnie chora

34-letnia Miroslava Duma opublikowała wzruszający post na swoim Instagramie, w którym poinformowała obserwujących, że od kilku miesięcy zmaga się z rzadką chorobą. Przyznała, że rokowania lekarzy zmusiły ją do przemyślenia całego swojego życia.

„Na początku tego roku zdiagnozowano u mnie rzadką chorobę płuc i dano mi 7 miesięcy życia. To było szalenie przerażające, ale patrząc wstecz, zdaję sobie sprawę, że ostatnie miesiące powrotu do zdrowia były prawdopodobnie najszczęśliwszymi miesiącami w całym moim życiu”, czytamy na profilu dziennikarki.

„Nagle zdałam sobie sprawę, jak bardzo kocham życie, jak piękny jest nasz świat i jak bardzo chcę tu zostać. Z ludźmi, których kocham. Po raz pierwszy w życiu zobaczyłam jasny błękit nieba. I piękną zieleń drzew. Jakbym wcześniej mieszkała na innej planecie. Budzę się szczęśliwa, tylko dlatego, że mogę tu spędzić jeszcze jeden dzień”, kontynuuje Duma.

Rosyjska it girl nie ukrywa, że jej styl życia miał wielki wpływ na obecny zły stan zdrowia. „Przez całe życie szukałam aprobaty i miałam obsesję na punkcie „polubień”, zarówno w świecie prawdziwym, jak i wirtualnym. Nie zdawałam sobie sprawy, że tak naprawdę najpierw muszę „polubić” siebie. Lata samokrytyki i wątpliwości, stresu i diet, a także fizycznego, psychicznego i emocjonalnego nacisku sprawiły, że mój układ odpornościowy upadł, a ja śmiertelnie zachorowałam”.

„Nie mierzę już sukcesu wskaźnikami zewnętrznymi, ale tym, co jest w środku. Mierzę go moim zdrowiem i zdrowiem tych, których kocham”, pisze blogerka, nawiązując do ukochanego męża i trójki dzieci.

Miroslava Duma przyznała również, że diagnozę poznała przez przypadek – z powodu pomyłki jej prawnika. Od tego czasu zwraca szczególną uwagę na znaki. „Jakby ktoś mi powiedział: nie poddawaj się. Dziś nadal realizuję swoje wielkie marzenie i naprawdę wierzę, że może pomóc uratować naszą planetę. [...] Wbrew wszelkim przeciwnościom”.

Na koniec zwróciła się do swoich fanów i przyjaciół. „Mam nadzieję, że pewnego dnia będę mogła wam wszystko opowiedzieć. I co najważniejsze: dziękuję wszystkim wspaniałym ludziom w moim życiu, kocham was całym sercem (i płucami)”.

Reklama

Miroslava Duma nie ujawniła szczegółów choroby i nie określiła, jaki jest jej obecny stan zdrowia.

Reklama
Reklama
Reklama