Fani doskonale pamiętają go jako inżyniera Stefana Karwowskiego z kultowego „Czterdziestolatka”, ale nie każdy wie, że Andrzej Kopiczyński zawdzięcza tę kreację swojemu udziałowi w filmie i serialu „Kopernik”. Ta rola przyniosła mu jednak nie tylko wielką popularność, ale również... nieomal zakończyła się jego bankructwem. Dlaczego?

Reklama

Andrzej Kopiczyński wspomina rolę w „Koperniku”

Andrzej Kopiczyński często wracał wspomnieniami do swojego udziału w filmie i serialu „Kopernik”. Okazuje się, że rola w produkcji była dla niego... finansową klęską! „80 dni zdjęciowych w ciągu półtora roku, honorarium rozłożone na raty... Pod koniec realizacji filmu byłem praktycznie pozbawionym środków do życia bankrutem”, zdradził aktor.

Pod koniec zdjęć do „Kopernika” Ewy i Czesława Petelskich Andrzej Kopiczyński miał przed sobą nie lada wyzwaniem, jakim było zorganizowanie pożegnalnego poczęstunku dla ekipy filmowej. Zgodnie z obowiązującą tradycją to zadanie należało do aktora, który wcielał się w główną rolę. On sam był wówczas... zupełnie bez grosza. Postanowił jednak stanąć na wysokości zadania i dodatkowe pieniądze zarobić jako statysta. Nadarzyła się nawet do tego okazja. Producentom została jeszcze do nakręcenia scena batalistyczna, a Andrzej Kopiczyński zapewnił kierownika, że doskonale jeździ konno, by dostać angaż w charakterze masztalerza. Oczywiście aktor nigdy wcześniej nawet nie siedział w siodle.

Udało mu się jednak przekonać producentów i posadzono go na koniu, odzianego w żelazną zbroję z przyłbicą. Andrzejowi Kopiczyńskiemu udało się przetrwać galop w miasteczku kurczowo trzymając się grzywy zwierzęcia. Sytuacja nieco się skomplikowała, kiedy przyszło do kręcenia bitwy, w której aktor musiał dodatkowo wymachiwać mieczem. Na szczęście sprostał i temu zadaniu, dzielnie utrzymując się na koniu. „Całą masztalerską gażę wydałem na urządzenie pożegnalnego bankietu dla ekipy”, wspominał.

Zobacz także

Czytaj też: Zdzisław Beksiński wpuścił swojego zabójcę do domu. Tajemnice śmierci wybitnego malarza

Prończyk/AKPA

Andrzej Kopiczyński, promocja książki Wiesławy Czapińskiej „Magiczne miejsca literackie Europy"

Andrzej Kopiczyński – rola w „Koperniku” przyniosła mu sławę

Udział w serialu i filmie „Kopernik” co prawda nieomal doprowadził do bankructwa Andrzeja Kopiczyńskiego, ale za to przyniósł mu wielką popularność, a także uznanie. Dwa lata po zakończeniu zdjęć do produkcji Jerzy Gruza zaproponował aktorowi rolę w swoim serialu „Czterdziestolatek”. „Kiedy Jerzy Gruza zaprosił mnie do zagrania inżyniera Karwowskiego, pomyślałem, że to wspaniała okazja, by uciec od zaszufladkowania, jakie groziło mi po zagraniu Kopernika. I wpadłem z deszczu pod rynnę”, mówił Andrzej Kopiczyński.

Zobacz także: Bożena Marki: popularna spikerka z lat 70. przekreśliła swoją karierę jedną wypowiedzią

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama