Reklama

Ślub księcia Harry’ego i Meghan Markle już w najbliższą sobotę. Z każdą chwilą na jaw wychodzą nowe fakty, a największe emocje budzi rodzina Meghan Markle, która od początku sprawia kłopoty. Niemal od momentu zaręczyn zastanawiano się, czy rodzina narzeczonej księcia Harry’ego będzie uczestniczyć w ceremonii. Nie jest tajemnicą, że relacje amerykańskiej aktorki z jej bliskimi są skomplikowane. Rodzice Meghan rozwiedli się, kiedy miała ona sześć lat. Jej przyrodnie rodzeństwo nie raz informowało media, że siostra nie utrzymuje z nimi kontaktu oraz nie jest naprawdę osobą, na jaką się kreuje.

Reklama

Skandal z udziałem ojca Meghan Markle

Początkowo według plotek aktorka na swój ślub nie chciała zaprosić nawet własnego ojca. 73-letni Tom Markle przyjedzie jednak do Londynu na uroczystość, a nawet będzie pełnił ważną rolę podczas ceremonii. Do tej pory wydawało się, że jest bardzo przejęty królewskim ślubem córki i gruntownie się do niego przygotowuje – skrupulatnie dokumentowali to paparazzi. Markle był widziany na przymiarkach u krawca w Meksyku, przyłapano go także o czytaniu książek i artykułów o brytyjskiej rodzinie królewskiej. Brytyjski Daily Mail obnażył prawdę, kryjącą się za zdjęciami – ojciec Meghan współpracował z paparazzi, za co miał dostać nawet 100 tysięcy dolarów!

Tabloid dotarł do nagrań kamer przemysłowych, na których widać, że Tom Markle sam pozuje do zdjęć i nie są one zrobione z ukrycia. Wszystko to oczywiście bez zgody Meghan. Jej ojciec złamał tym samym zakaz pałacu Kensington, który wprost zabrania rodzinie królewskiej oraz osobom z nią związanym współpracy z mediami. Jakiś czas temu Thomas Markle Junior, przyrodni brat aktorki, ujawnił, że ich ojciec latami zadłużał się, by umożliwić Meghan karierę. Nadal ma podobno problemy finansowe.

Reklama

Już wkrótce rodzice narzeczonej księcia Harry’ego spotkają się z nową rodziną swojej córki. Czy to koniec skandali z ich udziałem?

Reklama
Reklama
Reklama