Reklama

We wtorek po południu media obiegła bardzo niepokojąca informacja! 25-letnia Demi Lovato trafiła do szpitala, po przedawkowaniu narkotyków. Rodzina gwiazdy kilka godzin po zdarzeniu wydała oficjalne oświadczenie. Jaka była prawda?

Reklama

Czy Demi Lovato przedawkowała?

Demi Lovato ma dopiero 25 lat, jednak jej bagaż życiowy jest znacznie cięższy. Artystka od lat zmaga się z wieloma uzależnieniami i problemami, jednak wydawać by się mogło, że w ostatnim czasie pokonała demony. Niestety ostatnie godziny pokazały, że były to tylko pozory. Bo młoda piosenkarka została znaleziona nieprzytomna przez przyjaciół w jej domu. Ratownicy na miejscu musieli podać gwieździe zastrzyk ratunkowy, co szybko zostało zinterpretowane, jako że Lovato przedawkowała heroinę!

Najnowsze doniesienia mówią, że dzięki szybkiej pomocy medycznej stan Lovato jest już stabilny. Jednak podobno wiele informacji, które znalazły się w sieci nie są prawdziwe...

„Demi jest przytomna i przebywa w otoczeniu rodziny, która chce podziękować wszystkim za wyrazy miłości, modlitwę oraz wsparcie. Niektóre informacje podane w mediach są nieprawdziwe. Bliscy proszą o uszanowanie prywatności i zaprzestanie spekulacji. Powrót Demi do zdrowia jest w tym momencie najważniejszy”, czytamy w oficjalnym komunikacie rodziny.

Ciężkie życie Lovato

Demi Lovato miała dopiero 10 lat, gdy szturmem wdarła do świata show-biznesu. Gwiazdka Disney Channel nigdy nie miała łatwego życia. Artystka zmagała się z prześladowaniem, okaleczała własne ciało, była uzależnieniona od alkoholu i narkotyków, a także zdiagnozowano u niej chorobę afektywną dwubiegunową oraz zaburzenia odżywiania! Jakby tego było mało, piosenkarka przyznała się również do walki z depresją.

Reklama

Mamy nadzieję, że stan zdrowia gwiazdy polepszy się.

Reklama
Reklama
Reklama