Robert Janowski przekazał nowe informacje w sprawie nękającej go stalkerki. „To jest koniec”
Zamieścił emocjonalny wpis
Znany prezenter i jego ukochana żona przez kilkanaście miesięcy byli nękani przez stalkerkę. Ostatnio kobieta pojawiła się nawet z nożem pod domem Roberta Janowskiego. Małżonkowie zaczęli poważnie obawiać się o swoje bezpieczeństwo... Teraz były prowadzący program „Jaka to melodia” przekazał nowe informacje w sprawie.
Robert Janowski był prześladowany przez stalkerkę
Choć zawodowo Robert Janowski jest spełnionym artystą, to w życiu prywatnym ostatnio nie układało mu się najlepiej. Wszystko za sprawą stalkerki, która prześladowała prezentera i jego żonę, Monikę. Zakochani pobrali się w 2013 roku, jednak nie długo było im dane cieszyć się szczęściem... Ukochana Roberta Janowskiego stała się głównym celem prześladującej go kobiety.
Przez jakiś czas stalkerka była zamknięta w zakładzie psychiatrycznym, jednak niewiele to pomogło. Po wyjściu z placówki nadal nękała małżonków, pojawiała się pod ich domem i zostawiała przerażające wiadomości. „Narysowała nam serce złamane na drzwiach jakąś szminką, farbą czerwoną. Domyślam się, że ma to przypominać krew, natomiast na szczęście nie jest to krew, ale jest to dosyć przerażające”, mówiła Plejadzie Monika Janowska. Ostatnio kobieta pojawiła się nawet pod domem Roberta Janowskiego i jego żony z nożem.
Czytaj też: Agata Młynarska ma poważne problemy ze zdrowiem. „Przestaję chodzić, wyję z bólu”
Robert i Monika Janowscy w sesji dla magazynu VIVA!, 2014 rok
Robert Janowski przekazał nowe informacje w sprawie stalkerki
Przez lata nękania Robert Janowski żył w wielkim strachu. Jeszcze bardziej obawiała się jego żona, która była głównym celem prześladowczyni swojego ukochanego. Teraz jednak prezenter podzielił się nowymi informacjami w sprawie niebezpiecznej stalkerki. Okazuje się, że małżonkowie nareszcie będą mogli odetchnąć!
„Kochani Przyjaciele, Drogie Media, Rodzino moja... TO JEST KONIEC! Nawet nie wiem, co napisać i jak ująć w słowa to, że po 12 latach życia w strachu, możemy wreszcie odetchnąć, pójść na spacer bez lęku, uśmiechnąć się do siebie i wiosny... Dla kogoś - wielkie nic, coś naturalnego, ot- dzień jak co dzień, kolejna niedziela... Dla nas SPOKÓJ- sen nierealny, nieosiągalny byt, spełnienie marzeń... ,,Szanowni Państwo, Uprzejmie informuję, że oskarżona Monika Janus (...) została zatrzymana i osadzona w jednostce penitencjarnej. Z poważaniem... Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego". Dziękuję. Kłaniam się i dziękuję. Przede wszystkim naszym adwokatom z Kancelarii Prawnej Graś i Wspólnicy. Chylę czoła. Dziękuję Sądowi i Policji. To był naprawdę trudny ,,przypadek". Gratki dla Mediów za nagłośnienie sprawy. Uwielbiam”, napisał na swoim Instagramie Robert Janowski.
Prezenter odniósł się także we wpisie do swojej ukochanej, która mimo lat strachu, nie dała tego po sobie poznać. „Monika, moja żona- z całego serca...z czułością i podziwem...
DZIĘKUJĘ. Przez 12 lat nie dałaś mi odczuć, że cierpisz. Nawet raz nie obciążyłaś mnie odpowiedzialnością za sytuację, a to przecież właśnie TY byłaś ,,celem", stworzyłaś bezpieczny DOM na gruncie niepewności...Jesteś Światłem”, czytamy na profilu Roberta Janowskiego.
Zobacz także: Fryderyki 2023: Ralph Kamiński zaszokował oryginalną stylizacją