Spotkali się po latach, ich miłość zaczęła się od przyjaźni. Ich bajkowe życie przerwało bolesne rozstanie
"Dzięki Agacie stałem się o wiele cieplejszą osobą", mówił Robert El Gendy
Ambitny dziennikarz z pasją i wrażliwością, który zaraża pozytywnym podejściem do świata. Najważniejszą wartość stanowią dla niego bliscy i mówi wprost, że rodzina jest jego siłą. W ostatnim czasie w życiu prywatnym gospodarza Pytania na śniadanie zaszły poważne zmiany. Robert El Gendy ma za sobą trudne chwile. W jednym z wywiadów potwierdził rozstanie z ukochaną, Agatą.
Robert El Gendy potwierdził rozstanie z wieloletnią partnerką
Był sportowcem amatorem, studiował ekonomię, a ostatecznie związał swoje życie z dziennikarstwem. W pracy wykorzystuje swoją wiedzę i sportowe doświadczenia. Widzowie pokochali go za sprawą Pytania na śniadanie. Niedawno Robert El Gendy wrócił do prowadzenia porannego programu i dziś możemy podziwiać u boku dziennikarki Klaudii Carlos.
Praca to jego wielka pasja, ale siłą i motywacją są najbliżsi. To rodzinę zawsze stawia na pierwszym miejscu. Czas spędzony z żoną i dziećmi zawsze był dla niego najcenniejszy. „Najwięcej siły dają mi moje dzieci oraz moja rodzina. To podstawa. Miłość jest podstawą do wszystkiego, bez niej nie warto niczego zaczynać, a ona bije z tych najważniejszych istot w moim życiu”, mówił Robert El Gendy w rozmowie z wywiadymarioli.blogspot.com.
Czytaj też: Trzecią żonę ujął „niebanalną budową ciała”. Oto, co wiemy o pierwszym małżeństwie Wojciecha Manna
Ich miłość zaczęła się od przyjaźni
Niedawno dziennikarz wyznał, że w jego życiu zaszły poważne zmiany. Prezenter potwierdził rozstanie ze swoją wieloletnią partnerką. Od pewnego czasu fani zastanawiali się, czemu dziennikarz nie publikuje zdjęć z ukochaną. W rozmowie z Pudelkiem, ulubieniec widzów przyznał, że jego związek nie przetrwał próby czasu. Nie zamierza poruszać tego tematu w mediach i opowiadać o kulisach rozwodu. Z byłą partnerką, Agatą łączą go bardzo dobre relacje. „Proszę wybaczyć, ale nie chcę babrać się w moim życiu prywatnym, które mnie zaskoczyło i przewróciło się do góry nogami w ostatnich dwóch latach. Jest to wciąż bolesne i chciałbym też uszanować z uwagi na dzieci i życie prywatne Agaty, która jest dla mnie ważną osobą, mamy dobry kontakt, którego nie chciałbym nigdy stracić", wyznał Robert El Gend w rozmowie z Pudelkiem.
Dziennikarz nie ukrywa, że ma za sobą bolesne doświadczenie. Szanuje byłą partnerkę, troszczy się o dobro synów, dlatego ogranicza rozmowy na temat życia prywatnego. „Nie życzę nikomu, żeby przeżywał coś takiego. To są takie kwestie, po których człowiek czasem może się nie podnieść, dlatego biorąc pod uwagę, że w grę wchodzą dzieci i druga strona, zamknijmy ten temat raz na zawsze [...] Moje serce zostawię sobie. Człowiek, który ma jakieś doświadczenia, powinien wiedzieć, że powinno się chronić swoje emocje, które są czasem zaskakujące", dodawał.
Robert El Gendy z partnerką, Róże Gali 2019
Robert El Gendy i jego partnerka znali się z widzenia. Oboje pochodzą z tego samego miasta - Olsztyna. „Kiedyś była partnerką życiową mojego dalekiego znajomego. Znaliśmy się z widzenia, a po wielu latach spotkaliśmy się ponownie”, opowiadał kilka lat temu w Party. Wybranka dziennikarza sporo podróżowała. Przygotowywała się akurat do wyjazdu do Indii. On wyruszał na Igrzyska Olimpijskie do Pekinu. Umówili się, że porozmawiają po powrocie i tak też się stało. Od tamtej pory byli nierozłączni.
„Najpierw była przyjaźń. To nas scala. To uczucie między nami się rodziło. Moja żona jest przepiękną kobietą. Ona mnie napędza i uspokaja. Uzupełniamy się”, opowiadał w rozmowie z Moniką Maszkiewicz dla Party.pl. Z kolei w rozmowie z Kobieta.pl, tak mówił o recepcie na udany związek: „Fundamentem naszego związku jest przyjaźń. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Najpierw bardzo się do siebie zbliżyliśmy. I kiedy Agata musiała wyjechać z kraju i nie widzieliśmy się przez jakiś czas, zrozumieliśmy, co tak naprawdę do siebie czujemy”.
Robert El Gendy nie miał żadnych wątpliwości, że chce budować z ukochaną Agatą resztę życia. Inspirowali się, wspierali. Choć zdarzały im się kryzysowe momenty, zawsze udawało im się rozwiązać każdy problem. Dziennikarz nie ukrywał, że choć oboje wykonywali inne zawody, zawsze starał się wciągać ukochaną do swojego świata. Liczył się z jej zdaniem i słuchał uważnie każdej rady. „Tak naprawdę jesteśmy skrajnie różni, mamy zupełnie inne zainteresowania. Agata to typ spokojnej duszy, potrafi słuchać ludzi, a oni do niej lgną. Mimo że pracuje jako grafik i architekt krajobrazu, chyba minęła się z powołaniem, bo powinna być psychologiem”, zwierzał się na łamach kobieta.pl.
Czytaj też: Przy drugim mężu odnalazła szczęście, dzieci są jej ostoją. Dziś Alicja Resich żyje na własnych warunkach
Robert El Gendy, Winter Queen fashion show by Susan Swimwear, 2020
Robert El Gendy nie ukrywał, że dzięki ukochanej stał się innym człowiekiem. Wiele jej zawdzięcza. Agata otworzyła mu oczy na wiele kwestii, stała się inspiracją. „Dzięki Agacie stałem się o wiele cieplejszą osoba. Po tym jak przeprowadziłem się do Warszawy, żyłem w takim pedzie, ze nie potrafiłem się zatrzymać. Dziś potrafię przystopować, zdałem sobie sprawę, co jest dla mnie ważne. Tworzymy związek, w którym się uzupełniamy. Nie zawsze bywa idealnie, jak zresztą w każdej relacji. Raz jest burza, raz sielanka – i o to chodzi. Bilans wychodzi na zero”, mówił Damianowi Gajdzie dla Kobieta.pl w 2019 roku.
Para rzadko pojawiała się na czerwonym dywanie. Robert El Gendy i jego była partnerka zrobili wyjątek w 2019 roku na „Różach Gali”. Zakochani wspólnie doczekali się dwójki dzieci: Jakuba i Oliwiera. Z poprzedniego związku, dziennikarz doczekał się najstarszego syna – Macieja. Po raz pierwszy został tatą w wieku 24 lat. „Nie miałem wzorca i, podobnie jak moi rodzice, nie przetrwałem z mamą Maćka próby czasu. Poszedłem w pracę, zamiast zainwestować w miłość. Ta gorzka lekcja wiele mnie nauczyła. Mam nadzieję, że on tego tak nie odbiera i staram się dawać mu poczucie, że jest dla mnie ważny. Kocham go i wspieram. Zresztą to on dał mi kopa do tego, by działać i budować”, tłumaczył w wywiadzie Izabeli Janiszewskiej dla Mintmag.pl.
Robert El Gendy z synami
Robert El Gendy o ojcostwie
Robert El Gendy wychowywał się bez taty. Dopiero po latach odbudowali utraconą więź. Ojciec dziennikarza jest Egipcjaninem doktorem nauk ekonomicznych, mama – doktorem nauk biologicznych. Rodzice poznali się na studiach doktoranckich w Moskwie. Jednak ich relacja nie przetrwała próby czasu.
Sam dziennikarz stara się być blisko synów, przekazuje najważniejsze wartości, pokazuje świat i zaraża pasją do sportu. „Nie miałem nigdy takiej więzi z moim tatą, który mieszka w Egipcie. Wiem, że bardzo mnie kocha. Ale przez całe dzieciństwo brakowało mi jego obecności. Takiego męskiego wsparcia. Chciałbym, żeby chłopcy kiedyś przypomnieli sobie te nasze wspólne chwile i pomyśleli, że mają fajnego ojca. [...] Zależy mi na tym, by chłopcy byli odważni, a do tego obecność ojca jest bardzo ważna. Staram się, by wynieśli z domu staranne wychowanie", tłumaczył w rozmowie z vivą.pl w 2020 roku.
Robert El Gendy z partnerką, Róże Gali 2019