Magda Gessler broni zwyciężczyni Masterchefa przed rasistowskimi komentarzami!
Sprawa trafi do prokuratury
Nie przypuszczaliśmy, że finał programu kulinarnego, który z założenia powinien dawać widzom same pozytywne emocje, wywoła taki skandal. Okazuje się, że części internautów nie spodobało się, że Masterchefa wygrała 21-letnia Ola Nguyen, której korzenie sięgają Wietnamu. W sieci pojawiły się obraźliwe, rasistowskie komentarze na temat laureatki programu TVN. W sprawie zabrała głos Magda Gessler.
Rasistowskie opinie o Oli Nguyen
Zanim jednak poznaliśmy opinię jurorki Masterchefa Magdy Gessler, Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, skomentował sytuację na swoim profilu. „Program Masterchef w TVN wygrała Ola Nguyen - Polka pochodzenia wietnamskiego. Drugi z finalistów natomiast ma korzenie rumuńskie. I to wystarczyło, by ruszył rasistowski hejt. "To Masterchef edycja Vietnam?", "W lewackiej telewizji Polak nie wygra" - to tylko najłagodniejsze komentarze. Admini fanpage'a Masterchefa mieli pełne ręce roboty, by usuwać nienawistne wpisy - czytamy na Facebooku. (...) Wpisy, które podlegają ściganiu na podstawie art. 257 kk zgłosimy prokuraturze”, czytamy w sieci.
Z kolei znana restauratorka zasugerowała na swoim profilu na Facebooku, że Ola Nguyen została zwyciężczynią nie ze względu na swoje pochodzenie i egzotyczne przepisy, ale po prostu dlatego, że była lepsza, niż pozostali uczestnicy. „Ola jest bardzo kreatywna, odważna i ma bardzo dużo solidnych podstaw do tworzenia i realizowania własnych dań. (...) Ta kobieta była bardzo dobrze przygotowana, ciężko walczyła, dla mnie była najlepsza! I nieważne, skąd jest. Jest najlepsza!” uważa Magda Gessler.
Mamy nadzieję, że Ola nie przejęła się tym, co mogła przeczytać w sieci. Z takim talentem i sercem do gotowania trzeba skupić się na dalszej karierze, a nie na bezzasadnych opiniach pisanych najczęściej przez osoby, które nie osiągnęły tak dużo. Mamy rację? Mamy nadzieję, że macie podobne zdanie na ten temat. Zamiast więc poświęcać czas hejterom, my biegniemy po książkę Oli do księgarni.