Radosław Majdan wyszedł ze szpitala! Jak się czuje?
,,Cudowny powrót do domu i ukochanej rodziny", napisał na Instagramie
Kilka dni temu Radosław Majdan poinformował fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych, że testy wykazały u niego koronawirusa. Sportowiec znajdował się w jednym z warszawskich szpitali. Mógł liczyć na wspaniałą opiekę i wsparcie najbliższych. Radosław Majdan tęsknił za rodziną. Miał nadzieję, że szybko uda mu się wrócić do domu. I tak też się stało.
Radosław Majdan wyszedł ze szpitala
„Jak już zapewne wiecie, od kilku dni przebywam w szpitalu. Jestem pod bardzo dobra opieką. Sytuacja jest opanowana. Wszystko idzie w dobrą stronę i za kilka dni powinienem już być w domu. Chciałbym bardzo podziękować Wam za dużo ciepłych słów wsparcia i wiadomości. Pozdrawiam Was serdecznie. ps. Dbajcie o siebie”, napisał kilka dni temu na Instagramie Radosław Majdan.
Fani martwili się o jego zdrowie. Najgorszy czas sportowiec miał jednak za sobą. W jednym z wywiadów nie ukrywał, że koronawirus silnie uderzył w jego organizm. Nidy nie czuł takiego zmęczenia.
,,Do tego dochodziły inne bóle: przede wszystkim głowy. Rozrywało mi ją. Przez kilka dni leżałem w domu, w zasadzie ciągle spałem. Tylko to dawało mi ulgę. Myślałem, że będzie coraz lepiej, a było tylko gorzej. (..) Doszedł nienaturalny kaszel, dusiło mnie. Do tego stan podgorączkowy, apatia. Brałem antybiotyk, ale nie pomagał. Po kilku dniach w domu stwierdziłem, że nie ma już na co czekać i trzeba jechać do szpitala. Lekarze zrobili mi tomografię i zdecydowali, że sytuacja jest na tyle poważna, że muszę zostać. U mnie szczególnie rozwinęło się zapalenie płuc. Po każdym oddechu dostawałem ataków kaszlu. Na początku choroby czułem osłabienie, w pewnym momencie wydawało się, że stan zdrowia się poprawia, ale później koronawirus zaatakował naprawdę mocno", mówił Radosław Majdan w rozmowie z Mateuszem Skierawskim dla WP SportoweFakty.
W wywiadzie sprzed kilku dni mąż Małgorzaty Rozenek-Majdan zdradził, że jeśli pozwoli mu na to jego stan, wyjdzie ze szpitala na początku przyszłego tygodnia. ,,Kaszel powoli mija, nie mam już gorączki (...) Jest szansa, że opuszczę szpital na początku przyszłego tygodnia. Cieszę się, że rodzina jest zdrowa. Żona pomaga, jak może. Dba o mnie i stara się nie wychodzić z domu. Bardzo martwiłem się o syna, Henia. Całe szczęście, jest zdrowy. W szpitalu mam bardzo dobrą opiekę. Leżę na sali z jednym panem i razem się wspieramy", mówił.
Jak zaznaczył na Instagramie, udało mu się wrócić do domu. W sieci zamieścił wspólne zdjęcie z najbliższymi i podziękował wszystkim za ogromne wsparcie.
,,Cudowny powrót do domu i ukochanej rodziny ❤️ Jeszcze raz dziękuje bardzo wszystkim pracownikom szpitala, za Waszą opiekę ❤️ Dziękuje również Wam za wsparcie i tyle ciepłych słów. Pozdrawiam i życzę zdrowia", napisał Radosław Majdan.
Na swoim profilu Małgorzata Rozenek-Majdan także udostępniła zdjęcie z mężem. Nie ukrywa swojej radości, że w końcu są razem!
,,Wreszcie razem. Jeszcze przez kilka dni w dystansie (zalecenie lekarza) jeszcze przez 10 dni (ja i dzieci) w kwarantannie, ale najważniejsze, że już wszyscy razem. Długi to był tydzień. Długi i smutny, ale dla nas, najgorsze już minęło. Dlatego nie mogę przestać myśleć o wszystkich pracownikach Ochrony Zdrowia. Oni od marca mają same takie tygodnie. Pełne bezsilności, ciężkiej pracy i doświadczania smutku. Pamietajmy o ich ciężkiej pracy. Doceniajmy ich wysiłki. Szanujmy ich. DZIĘKUJEMY", zaapelowała gwiazda.
Całej rodzinie życzymy dużo zdrowia!