Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan stworzyli szczęśliwy związek. Wspólnie wychowują synów prowadzącej Projekt Lady z poprzedniego małżeństwa z Jackiem Rozenkiem - Stanisława i Tadeusza. Czy chłopcy polubili nowego męża mamy? Bez wątpienia zdobył ich sympatię i zaufanie! „Nawiązaliśmy fantastyczną relację”, wspominał Radosław Majdan w rozmowie z VIVĄ! kilka lat temu. Radosławowi Majdanowi udało się nawiązać z dziećmi Małgosi Rozenek-Majdan cudowną więź. Od tamtej pory poświęca im wiele czasu. Czy ich relacja zmieniła się odkąd na świecie pojawił się Henio? Małżeństwo marzyło o powiększeniu rodziny.

Reklama

Radosław Majdan o relacjach z dziećmi Małgorzaty Rozenek-Majdan

Radosław Majdan nie mógł wymarzyć sobie lepszych relacji z synami Małgosi Rozenek-Majdan. Chociaż na początku miał pewne obawy zdobędzie ich zaufanie.

,,Wiedziałem, że synowie są dla Małgosi bardzo ważni. Dwóch najważniejszych facetów w jej życiu. Zastanawiałem się, czy mnie zaakceptują? Jak się będziemy dogadywać? Małe dzieci są bezkompromisowe, nic nie udają, mówią prawdę wprost", mówił Radosław Majdan kilka lat temu w wywiadzie VIVY!. Stanisław i Tadeusz od początku go zaakceptowali. Jest wobec nich sprawiedliwy, cierpliwy, troskliwy i traktuje ich z szacunkiem. Piłkarz nie zamierzał zajmować miejsca taty w ich życiu.

„Mają swojego tatę i nie chcę być posądzony, że wchodzę w rolę ojca, ale żyjemy razem z Małgosią i staram się dołożyć jakąś cegiełkę do ich wychowania, bo widujemy się często, bo razem mieszkamy razem. Poza tym są synami kobiety, którą kocham i są fantastycznymi chłopakami. Nawet przez chwilę nie zastanawiałem się czy ich pokocham tak, jak kochałbym swoje dzieci i nie miałem z tym żadnego problemu”, mówił wprost rok temu w rozmowie dla Przerwa na kawę.

Chłopcy mówią do niego po imieniu. „Ja też starałem się na ich pytanie, oto kim dla nich jestem odpowiedzieć, więc dziś mówię, że jestem Twoim przyjacielem, jestem kimś, kto zawsze będzie chciał Ci w życiu pomóc i służyć radą, żeby Cię nakierować na dobrą drogę”, wyznał w tym samym wywiadzie Radosław Majdan.

Niedawno małżeństwo spełniło swoje marzenie o powiększeniu rodziny. Synowie Małgorzaty Roznek-Majdan także nie mogli doczekać się narodzin braciszka. ,,Chcieliśmy po prostu mieć dziecko, choć wszyscy w koło mówili, że marzymy o córce. Płeć dziecka nie ma wielkiego znaczenia. Bylibyśmy tak samo szczęśliwi, gdyby urodził się nam chłopiec, jak i dziewczynka. Ale jak mamy już syna, to żartuję, kiedy wspólnie oglądamy mecze piłki nożnej: „Zobacz, Małgosiu, będzie piłkarzem”, mówił w rozmowie z Elżbietą Pawełek dla VIVY! przed narodzinami pociechy.

Małżeństwo doczekało się synka – Henia. Dla Radosława Majdana zmieniło się wszystko. To jego pierwsze dziecko. Nie ukrywał swojej radości i wzruszenia. Na Instagramie publikuje urocze kadry z maleństwem.

„To już dwa miesiące, a ja wciąż nie mogę uwierzyć w swoje szczęście”, pisał w jednym z postów. Odkąd Henio pojawił się na świecie, Radosław Majdan stworzył jeszcze mocniejsza więź z synami Małgosi.

Odkąd Radosław Majdan został tatą jeszcze bardziej rozumie emocje rodziców, którzy walczą o swoje pociechy. Sportowiec angażuje się w akcje charytatywne. Tak jest także podczas zbiórki na leczenie małego Frania. Chłopiec cierpi na rzadką chorobę genetyczną - traci wzrok i słuch. Leczenie jest kosztowne. Dlatego jak podaje Rewia, piłkarz weźmie udział w meczu charytatywnym Reprezentacji Artystów Polskich, który obędzie się 30 sierpnia. Po wydarzeniu ma odbyć się uroczysta kolacja z gwiazdami. Każdy, kto wykupi bilet na to spotkanie pomoże w zebraniu środków na leczenie Frania.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama