Reklama

Wielki powrót, nowa muzyka i... spektakularna metamorfoza! 7 lutego do sieci trafił singiel „Romantic Psycho” rapera Quebonafide. Artysta wrócił również po przerwie do aktywności w mediach społecznościowych i zaprezentował się w zupełnie nowej odsłonie. Krótkie włosy, okulary oraz zakryte tatuaże – fanom trudno było uwierzyć w to, co zobaczyli. W ramach promocji nowych muzycznych dokonań Kuba Grabowski (bo tak naprawdę się nazywa) udzielił wywiadu w „Dzień Dobry TVN” i opowiedział w nim m.in. o miłości i związku z Natalią Szroeder!

Reklama

Quebonafide o zmianie wizerunku i metamorfozie

28-latek zasiadł na słynnej kanapie i w rozmowie z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman odniósł się do swojej spektakularnej metamorfozy. Przypomnijmy, że przy okazji premiery singla media obiegły zdjęcia, na których wizerunek rapera mocno odbiega od tego, do którego przyzwyczaili się jego fani. Quebonafide zakrył wszystkie tatuaże, włosy ściął na bardzo krótko, zgolił brodę, jak również zaczął nosić okulary.

W sieci zaczął zamieszczać natomiast zdjęcia, na których pozuje zawsze w takiej samej stylizacji: luźnych jeansowych spodniach i niebieskim podkoszulku z kołnierzykiem. Warto przy tym nadmienić, że obecny wizerunek rapera nawiązuje do czasu jego studiów na Uniwersytecie Warszawskim. Wtedy wyglądał niemal identycznie, co dosyć szybko wyłapali jego fani.

Prowadzący „Dzień Dobry TVN”, odnosząc się do medialnych publikacji, zaczął cytować pytania internatów, dotyczące wyglądu Quebonafide. Byli oni ciekawi, „dlaczego jest znowu taki brzydki”.

„Myślę, że najważniejsze jest to, co ludzie mają w środku i w sercu”, odparł raper.

Warto również nadmienić, że artysta wydawał się mocno speszony i zawstydzony uwagą, jaka była na niego skierowana. Niektórzy uważają, że to gra na potrzeby promocji nowego albumu. Inni zaznaczają, że dla Quebo od zawsze najważniejsza była muzyka i stronił przy tym od błysku fleszy i blichtru sławy. Nic więc dziwnego, że na pytania kierowane pod jego adresem reagował nerwowo i wydawał się onieśmielony. Marcin Prokop cierpliwie jednak zadawał kolejne, w tym to, dlaczego 28-latek zdecydował się na zmianę wizerunku.

„Każdy dzień jest jakimś nowym początkiem. I każdy koniec jest jakimś początkiem. Tak to widzę”, odpowiedział lakonicznie Quebonafide.

Marcin Prokop podzielił się również z widzami i samym zainteresowanym pewną teorią...

„Moja teoria jest taka, że mówisz „sprawdzam”. Że wychodzisz do ludzi i pytasz ich, czy takiego też mnie pokochacie, czy takiego też mnie zaakceptujecie? Odartego z całego tego scenicznego sztafażu, ze świateł wielkiej sceny, z tatuaży, z drogich ubrań, z całego tego blichtru, który kojarzy się twoją osobą, hip-hopem, z całym gatunkiem. A ty wychodzisz goły i mówisz: ok. to jestem ja. Cały czas to jestem ja. Bierzecie mnie takiego czy mnie odrzucicie?”, filozofował dziennikarz.

„Ludzie są ogólnie wspaniali. Wydaje mi się, że oni bardziej słuchają tego, co mówię, niż zwracają uwagę na to, jak wyglądam. Myślę, że tak zawsze było i tak chyba zawsze będzie”, stwierdził skromnie Quebo.

Quebonafide o Natalii Szroeder. Relacja z randki walentynkowej

Na koniec rozmowy nie zabrakło pytania o relację z Natalią Szroeder, z którą 28-latek spotyka się od dwóch lat. Prowadzący dociekali, na ile miłość do wybranki jest dla rapera ważna.

„Natalia jest bardzo ważna. Moje serce jest generalnie aresztowane. Miłość jest w życiu kluczem do otwierania wszystkich zamków”, podkreślił poetycko Quebonafide.

Warto zaznaczyć, że dzień wcześniej na swoim InstaStories zamieścił obszerną relację z randki, którą spędzali oboje najpierw w centrum handlowym Vitkac, później zaś w jednej z restauracji Wojciecha Amaro. W trakcie wieczoru spotkali m.in. Jessicę Mercedes i Kubę Karasia oraz rapera Żabsona (zdjęcia dostępne w naszej galerii).

Związek Natalii Szroeder i Quebonafide

Pierwsze informacje o tym, że wokalistka spotyka się z raperem, obiegły media w marcu 2018. Sami zainteresowani długo ich nie potwierdzali, jednak paparazzim udało się wykonać kilka zdjęć z ich intymnych spotkań. I mimo że budzą ogromne zainteresowanie, stronią od medialnego zgiełku. Ich znajomi przekonują, że cenią sobie ciepło domowego ogniska i wspólne chwile spędzane tylko we dwoje. Quebonafide zdecydował się zresztą w ostatnim czasie ograniczyć działalność zawodową właśnie ze względu na związek z piosenkarką.

Natalia Szroeder o związku z Quebonafide wypowiedziała się natomiast w ostatnim wywiadzie.

„Regularnie podbieram mojemu chłopakowi bluzy. Jak ludzie dużo przebywają ze sobą, to zaczynają się wzajemnie inspirować, czy to w kwestiach muzyki, mody, smaków czy spojrzenia na świat. Nagle otwieramy się na rzeczy, o których do tej pory nie mieliśmy pojęcia”, podkreślała w rozmowie z „Joy”.

Reklama

Czy według Ciebie Tworzą udaną parę?

Reklama
Reklama
Reklama