Reklama

Do tragicznego wypadku w Warszawie doszło w czwartek około 12.30. Autobus miejski linii 186 stoczył się z drogi S8 na Wisłostradę. W wyniku zdarzenia zmarła jedna osoba, 70-letnia kobieta, 17 zostało rannych, w tym 4 ciężko. Jak podało Radio Zet, 22-letni kierowca autobusu, który uległ wypadkowi, był pod wpływem narkotyków, a dokładniej amfetaminy. Prokuratura ani policja nie potwierdzają tych informacji.

Reklama

Przyczyny wypadku autobusu w Warszawie: kierowca był pod wpływem amfetaminy?

Policja znalazła przy mężczyźnie woreczek z tajemniczą substancją. Jak potwierdziła w rozmowie z Polsatnews przedstawicielka prokuratury, próbka została wysłana do badań.

„Dopóki nie będzie pewnych wyników, nie możemy nic powiedzieć”, zastrzegła Mirosława Chyr, Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Z kolei stacja RMF FM, powołując się na swoje źródła, donosi, że kierowca autobusu linii 186 oddał po zdarzeniu mocz i krew do analizy. Oba wyniki badań miały wykazać obecność śladowych ilości amfetaminy.

Kierowca autobusu miał wysoką gorączkę?

Według wcześniejszych informacji, kierowca miał zasłabnąć za kierownicą. W trakcie przesłuchania powiedział śledczym, że miał wysoką gorączkę (39 stopni Celsjusza) i z uwagi na chorobę był pod wpływem silnych leków.

Jego stan jest stabilny. Po zdarzeniu trafił do szpitala ze złamaniem. Autobus linii 186 był praktycznie nowy. Kierowca posiadał certyfikat do jego prowadzenia, zaś jego czas pracy nie był przekroczony. Mężczyzna był trzeźwy.

„Nagrania dostępnego w mediach można wywnioskować, że kierowca, który powinien jechać prosto, znalazł się na pasie do skrętu w prawo. Mógł podjąć decyzję o zmianie pasa, co w efekcie doprowadziło do wypadku”, powiedział Zbigniew Jabłoński, biegły sądowy z dziedziny wypadków drogowych w „Nowym Dniu z Polsat News”. Policja zaapelowała do świadków zdarzenia, by przesyłali jej wszelkie nagrania z miejsca wypadku.

Do wypadku autobusu w Warszawie doszło w czwartek 25 czerwca około godziny 12:30:

Jakub Kaminski/East News
Reklama

Według doniesień mediów, kierowca autobusu był pod wpływem amfetaminy:

Aneta Kwiatkowska/East News
Reklama
Reklama
Reklama