Reklama

Selma Blair zdobyła się na poruszające wyznanie. Aktorka ponad rok temu przyznała, że od wielu lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Teraz w najnowszym wywiadzie dla magazynu Time opowiedziała o leczeniu i relacji z ośmioletnim synem. Gwiazda mówi też wprost: „Zaczęłam przygotowywać się na śmierć”.

Reklama

Selma Blair o chorobie

Do niedawna była jedną z najbardziej rozchwytywanych gwiazd w Hollywood. Dopiero w ubiegłym roku zdecydowała się przyznać, że od lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Selma Blair przyznaje, że lekarze długo bagatelizowali jej chorobę, twierdząc, że objawy spowodowane są menopauzą. O swoim stanie zdrowia zdecydowała się publicznie opowiedzieć dopiero rok temu. Jej wyznanie wstrząsnęło jej fanami, którzy natychmiast zaczęli udzielać swojej idolce wsparcia.

Selma Blair podczas procesu leczenia zdecydowała na chemioterapię w większych dawkach, ale skutki uboczne tej metody sprawiły, że nazywała ją barbarzyństwem: „Dostawałam więcej chemii, niż pacjenci chorzy na raka. To barbarzyńskie leczenie... Pomyślałam, że może po prostu mam za dużo 'śmieci'. I to zabiło trochę tych 'śmieci'. Co mnie obchodzi, jeśli to zabije całe moje ciało, skoro całe moje ciało jest jak jeden wielki makrofag...”, wyznała aktorka.

Ośmioletni syn Selmy Blair był jedną z pierwszych osób, którą gwiazda poinformowała o swoim ciężkim stanie. Oswojenie tak młodego chłopca z tak ciężką chorobą nie było łatwe zwłaszcza, gdy aktorka uświadomiła mu, że już niedługo może jej nie być: „Powiedziałam mojemu synowi, że zaczęłam przygotowywać się na śmierć, a on stwierdził, że chce, żebym została skremowana”, mówi w The Time, podkreślając ogromną odwagę i siłę jej syna, który wspiera ją w chorobie.

Selma Blair zdecydowała się publicznie opowiedzieć o chorobie, ponieważ nie chciała, żeby ludzie myśleli, że jej problemy z poruszaniem się są spowodowane alkoholem: „Jestem trzeźwa i bardzo z tego dumna. Wolę, żeby ktoś pomyślał, że jestem na wózku inwalidzkim, niż że otworzyłam minibar”, wyznaje.

Na szczęście w tych trudnych chwilach może liczyć zarówno na wsparcie rodziny, jak i najbliższych przyjaciół, a także... fanów, bowiem odkąd zdecydowała się poinformować opinię publiczną, że jest poważnie chora, na jej profilu na Instagramie regularnie pojawiają się wpisy dotyczące stanu jej zdrowia. Tam aktorka informuje swoich fanów o przebiegu leczenia i swoim aktualnym samopoczuciu.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama