Reklama

Według przepowiedni Królowej Saby koniec świata zapowiada siedem znaków. Michalda, Królowa Saby, przez wielu wciąż uznawana jest za jedną z największych wizjonerek w historii ludzkości. W swoich przepowiedniach zawarła m.in. narodziny Jezusa Chrystusa, globalne konflikty, postęp technologiczny czy wojny światowe. Otwarcie mówiła również o końcu świata. Na przepowiednie Królowej Saby składają się trzy księgi i to właśnie w ostatniej zawarła siedem znaków, które poprzedzają koniec świata. Gdy wszystkie staną się rzeczywistością, czeka nas Armagedon, czyli ostateczny koniec ludzkości. Ile z przepowiedni już się spełniło, a ile jeszcze przed nami? Oto przepowiednia Królowej Saby o końcu świata.

Reklama

Przepowiednie Królowej Saby

Przepowiednie Królowej Saby Michaldy według większości źródeł pochodzą z 875 roku przed narodzeniem Jezusa Chrystusa. Historia mówi, że w tym roku odwiedziła króla Salomonam by opowiedzieć mu o swoich wizjach, które dotyczyły losów świata. Król Salomon za każdym razem kazał je spisywać swojemu kronikarzowi. I tak z różnych tłumaczeń i przekładów przepowiednie Królowej Saby ukazały się w Polsce w tomiku pod tytułem: Mądra Rozmowa Królowej ze Saby z Kró­lem Salomonem i zostały wydane przez Warszawską Drukarnię w 1916 roku. Królowa przewidziała między innymi narodziny i męczeńską śmierć Jezusa, konflikty o globalnym zasięgu, ogromny postęp technologiczny, pojawienie się Napoleona, ale także wybuchy wojen w Europie. W swoich przepowiedniach Królowa Saby zaznacza jednak, że Bóg będzie ludzi napominał ukazując im znaki na niebie, „ale ludzie pozostaną zatwardziali w grzechach, a serce ich pozostanie nieczułe na dobro i cnotę”, czytamy.

Więcej o przepowiedni Królowej Saby przeczytasz tutaj>>

Przepowiednie Królowej Saby - koniec świata

Królowa Saby przepowiedziała także koniec świata. „Jeśli dobrze czynić będą i Bogu posłuszeństwo oddadzą, On doda im lat jeśli zaś Boga obrażać będą i w grzechach brnąć, Bóg odpłaci im się i skróci liczbę lal istnienia świata. Ludzie wiedzieć nie mogą, kiedy nastąpi dzień sądu ostatecznego, wiadome są nam te znaki i cuda, jakie przedtem objawiać będą. Zaś mogę, ci królu powiedzieć to tylko, o czym sama wiem, że przed końcem świata objawi się ludziom siedem znaków, objawiając ludziom wolę Bożą, że skończyć się ma życie na ziemi i nastąpi to, co komu będzie przeznaczone”, zapowiedziała Michalda. O jakich znakach mowa?

Pierwszy znak dotyczyć będzie zwierząt i ich odmiennego zachowania. Według Królowej Saby „wszystkie stworzenia, które żyją, poczną się krwią pocić tak, że krople krwi całe ciało obsiądą i spływać będą z cierpieniem wielkim połączone to będzie”, czytamy. Drugi znak dotyczyć będzie nieba. Michalda przewiduje, że księżyc się „przemieni i pocznie od wschodu się pokazywać, nawodząc lęk i przestrach w sercach ludzkich, iż pokutę czynić będą i modły odprawiać”.

Trzecim znakiem będą zmiany na niebie. W przepowiedni Saby czytamy, że słońce, księżyc i gwiazdy będą lśniły czerwonym blaskiem, a „ludzie w rozpaczy ręce załamywać będą i oczy z żałości ku niebu podnosić zaczną, jak okazanie żalu”. Czwartym znakiem będzie zesłanie przez Boga posuchy na ziemię. Według Michaldy wyschną wszystkie drzewa i rośliny. Piątym znakiem ma być zapadanie się ziemi „w miejscach zapadłych zaś wyjdą ognie i dymy, ludzie zaś zwątpią o wszystkim i śmierci czekać będą”.

Ostatnie dwa znaki dotyczyć będą zmian w strukturze ziemi: „Szósty znak, gdy wody wystąpią z brzegów i żywym płomieniem palić zaczną, a ludzie umierać będą ze strachu, nie mogąc umrzeć naprawdę. Siódmym i ostatnim znakiem będzie ten, gdy poruszy się powierzchnia ziemi, gdy góry i pagórki równać się będą i zapadać, a ludzie nie będą wiedzieli nawet, gdzie się znajdują i w przestrachu kręcić się poczną jak błędne owce”, czytamy.

Zdaniem królowej Saby te siedem znaków objawi się, wieszcząc zbliżający się sąd ostateczny. W międzyczasie na urodzi się na ziemi Antychryst, który będzie znany na całym świecie i będzie nauczał i rozpowszechniał swoją naukę, odciągając ludzi od wiary. Wielu ludzi uwierzy w jego magiczną moc, a Ci, którzy nie będą chcieli się do niego dołączyć, będą prześladowani.

Koniec świata w przepowiedni Królowej Saby

„Tym sposobem wielu ludzi ku sobie nakłoniwszy z piekłem całym wielkiej nadziei oddawać się będzie, wówczas Bóg dla uratowania i dania ludziom pomocy ześle na ziemię dwóch kaznodziejów, którzy uczyć będą lud i ukazywać im sidła, jakie na dusze ich nastawił szatan i opętał. A nazywać się będą ci dwaj Enoch i Eljasz, którzy złotoustą wymową od Boga obdarzeni, lud z błędnych dróg sprowadzą. Ci wskażą na pochodzenie Antychrysta piekielne i śmiało z nim walczyć poczną. Wtedy Antychryst zapała wielkim gniewem, rozkaże pojmać ich, uśmiercić i zwłoki zostawić na ulicy nie pogrzebane przez cztery dni. Na czwarty dzień rozlegnie się głos z nieba i cudownie powstaną dwaj nauczyciele. A w promiennym obłoku w górę się uniosą. I wówczas roztworzą się nieba, błyskawice przelatywać będą, siedem tysięcy ludu zabije, dziesiątą część Jerozolimy spali, a ci z ludzi, którzy pozostaną nawrócą się do prawdziwego Boga”, czytamy w przepowiedni Królowej Saby.

Następnie dojdzie do walki świętego Archanioła Michała z Antychrystem, a „na stolicy Mesjaszowej zasiądzie św. Piotr Papież i drugi rzymianin również Piotr. Bowiem apostoł Piotr będzie pierwszym Papieżem, pasącym trzodę chrześcijańską, a ostatnim papieżem, który dokończy będzie też Piotr. Wtedy ostatni poganie, żydzi i turcy widząc, Anioła Michała i dwóch kaznodziejów czyniących cuda na ziemi, nawrócą się wejdą na drogę cnoty i poczną żywot bogobojny. I wtedy, przyjdzie na ludzi dzień sądu, dzień gniewu Pańskiego. Rozlegnie się najpierw złożony z siedmiu piorunów grzmot straszliwy, trwający siedem dni, a który moc tak wielką posiadać będzie, iż miasta, mury, fortece i zamki walić się będą w gruzy. Jednakże z ludzi nie umrze nikt, a wtedy dopiero, gdy będzie przeznaczone iż wszystko ma się skończyć”.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama