Reklama

Chociaż tworzą związek od kilkunastu miesięcy, o relacji Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego nie wiemy zbyt wiele. Zakochani nie ukrywają łączącego ich uczucia, ale jednocześnie nie ujawniają zbyt wiele.

Reklama

Przemysław Kossakowski związek z Martyną Wojciechowską

Para prowadzi bardzo dynamiczny tryb życia. Zarówno Martyna Wojciechowska, jak i Przemysław Kossakowski uwielbiają podróże i nowe miejsca, otaczają się ciekawymi ludźmi i angażują się w pomoc tym, którzy tego najbardziej potrzebują.

Czy przy tak szalonym tempie znajdują czas dla siebie? Podróżnik ujawnił kilka szczegółów w szczerej rozmowie z dwutygodnikiem Party.

„W moim życiu zdarzyło się już tak wiele kolosalnych przełomów, że już pogodziłem się ze zmiennością losu. [...] Wychowałem się w Częstochowie, potem wyprowadziłem się na wieś, malowałem obrazy. Potem byłem bezrobotny, szukałem pracy w pośredniaku, a chwilę potem zacząłem pracować w telewizji i stałem się częścią show-biznesu”, wyznał.

„Jednak trzy lata temu poczułem zmęczenie i znów nastąpił zwrot akcji: spakowałem wszystko, co mam, i wyprowadziłem się na Podlasie, pod granicę polsko-białoruską. Mieszkałem tam rok, było mi tam dobrze, nie miałem najmniejszego zamiaru wracać do miasta. I wtedy wydarzyła się kolejna rewolucja, związałem się z Martyną”, dodał, nawiązując do początków związku z prowadzącą Kobiety na krańcu świata.

Podróżnik nie ukrywa też, że ukochana zmotywowała go do pewnych zmian. „Gdyby nie Martyna, nie zamieszkałbym w mieście, nawet gdyby mi ktoś dopłacał. Tu nie chodzi o to, że nie lubię Warszawy, po prostu nie za dobrze czuję się w miastach”, stwierdził.

„Uspokoiła mnie. [...] Tu chodzi o coś poza tym, co pokazujemy innym, o to, co dzieje się w naszym wnętrzu, a do czego często nie chcemy się przyznać”.

Reklama

Jaką partnerką jest Martyna Wojciechowska? Jak mówi Przemek Kossakowski, „nie jest osobą, która stara się mnie dociąć do swoich wyobrażeń, jest lojalna”. I dodaje, że „ja staram się jej nie zawieść i chyba mi to wychodzi, więc jest nam razem dobrze”.

Paparazzi
Reklama
Reklama
Reklama