Reklama

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o nowym sezonie Agenta - Gwiazdy. Niespodziewanie jedną z uczestniczek programu została Edyta Górniak! Wokalistka do tej pory unikała tego typu programów, jednak dla stacji TVN zrobiła wyjątek. Jak udało się dowiedzieć portalowi WP, zdjęcia na prośbę diwy zostały przerwane. Dlaczego?

Reklama

Edyta Górniak w Agencie

Kolejną czwartą edycję Agenta znów poprowadzi Kinga Rusin. Prezenterka zabrała uczestników na Wyspy Kanaryjskie. Wśród gwiazd znaleźli się m.in. Andrzej Gołota, Maria Sadowska, Rafał Jonkisz, Krystyna Czubówna, Michał Koterski czy Viola Kołakowska. Oczywiście największą niespodzianką w programie jest udział Edyty Górniak! Jak informował Fakt artystka za udział dostała 400 tys. zł.

Plan zdjęciowy zbiegł się niestety z koncertami diwy. Ale jak informuje WP produkcja wiedziała o tym i specjalnie dla Edyty zgodziła się przerywać zdjęcia, aby gwiazda mogła na koncerty wracać do ojczyzny. Czy pozostali uczestnicy mieli wtedy też wolne? Tego dokładnie nie wiadomo. Ale podobno ten sezon ma być najbardziej emocjonujący jaki do tej pory powstał!

„Producent programu tym razem zrobił wyjątek i dostosował się do terminów trasy Edyty. Artystka od dawna ma zaplanowany ciąg koncertów, a Agent to program, który nagrywany jest dosyć długo. Trzeba było więc pogodzić grafik gwiazdy z jej zobowiązaniami na planie show TVN”, czytamy w wyżej wymienionym portalu. „Nic więcej nie mogę zdradzić, ale po tym, co widziałam do tej pory, mogę obiecać, że dzięki Edycie będzie to najbardziej emocjonujący sezon programu, jaki do tej pory powstał”, dodał informator.

Według ostatnich plotek najnowszy związek Edyty Górniak rozpadł się tuż po wyjeździe diwy na Wyspy Kanaryjskie. Podobno Mateusz Zalewski nie mógł znieść udziału Edyty w programie i jej dłuższego wyjazdu. Czy skoro 46-latka wraca jednak do kraju, to oznacza, że para wciąż jest razem? My mamy nadzieję, że tak, ale w dalszym ciągu czekamy na oficjalne potwierdzenie tej informacji!

Reklama

Będziecie oglądać czwartą część Agenta?

Marlena Bielińska/MOVE
Marlena Bielińska/MOVE
Reklama
Reklama
Reklama