Reklama

Od wczoraj oczy całej Polski zwrócone są na Inowrocław. Tam w wyniku pożaru kamienicy przy ulicy Orłowskiej zginęły cztery osoby: matka oraz trójka jej córek w wieku 3 miesiące oraz cztery i pięć lat. Jak podają media, policja zatrzymała 61-letniego mężczyznę z sąsiedniego mieszkania. W najbliższych godzinach (lub dniach) ma być wyjaśniany jego ewentualny związek ze sprawą, o czym poinformowała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, podinsp. Monika Chlebicz.

Reklama

61-letni mężczyzna zatrzymany w Inowrocławiu. Czy miał związek z pożarem?

Według uzyskanych przez media od osób blisko związanych ze śledztwem informacji wynika, że ogień mógł mieć swoje zarzewie właśnie w sąsiednim mieszkaniu i przeniósł się do tego, w którym przebywała 31-letnia kobieta z trzema córkami: trzymiesięczną Leną, czteroletnią Zuzią i pięcioletnią Oliwią.

Niestety, póki co nie wiadomo, kiedy będzie możliwe przesłuchanie zatrzymanego. W poniedziałek wieczorem 61-latek miał w organizmie 3 promile alkoholu.

Pożar w Inowrocławiu. W mieście ogłoszono żałobę narodową

Pierwsze informacje dotyczące zdarzenia policja i straż otrzymały w poniedziałek 28 października około godziny 12.30. Mimo że po przybyciu na miejsce od razu wyniesiono z budynku nieprzytomną 31-letnią kobietę i jej trzy córeczki, nie udało się ich uratować. Akcja reanimacyjna nie przyniosła żadnych rezultatów.

Z kamienicy w Inowrocławiu ewakuowano dwie osoby, 10 opuściło mieszkania samodzielnie. Póki co nie będą oni mogli wrócić do swoich domów, ponieważ przedstawiciele nadzoru budowlanego orzekli, że kamienica nie nadaje się do zamieszkania. Zameldowanych w niej było 36 osób. Miasto poinformowało, że wszystkim poszkodowanym zostaną zapewnionego miejsca i posiłki w hotelu.

Reklama

Przyczyny wybuchu pożaru nie są znane. Prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza w związku z tragedią ogłosił w mieście dwudniową żałobę, która trwa od poniedziałku. W związku z tym odwołano zaplanowane imprezy miejskie o charakterze rozrywkowym, zaś „flaga miejska na ratuszu została opuszczona do połowy masztu” a „na budynkach Urzędu Miasta Inowrocławia i miejskich jednostek organizacyjnych flagi miejskie zostały przepasane kirem”, poinformował ratusz.

Lukasz Piecyk/REPORTER
Lukasz Piecyk/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama