Reklama

Reklama

Krystyna Janda i Andrzej Seweryn byli małżeństwem w latach siedemdziesiątych. Para doczekała się córki, Marii Seweryn, lecz ich związek był burzliwy i krótki. Jakie były powody ich rozstania?

Związek Krystyny Jandy i Andrzeja Seweryna

Po latach aktorka opowiedziała historię relacji z byłym mężem. Kiedy się poznali miała 22 lata, a on miał już jedno małżeństwo za sobą , był już znany w środowisku aktorskim i wykładowcą w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. „Andrzej niezwykle mi imponował. Był ode mnie starszy, dojrzalszy, mądrzejszy. Byłam jego studentką, a relacja mistrz-uczennica bardzo mi odpowiadała. Jednak w czasie naszego małżeństwa zaczęło się to powoli zmieniać”, powiedziała w jednym z wywiadów, a w niedawnej rozmowie w telewizji „Polsat Cafe” wyjaśniła: „Mój mąż był asystentem, wykładowcą, a ja byłam studentką. Często tak się zdarza, że studentce imponuje profesor. I ja wyszłam za mąż za mentora, a potem się okazało, że to jest pedagog w domu poprawczym. Jak się robi karierę, to potem trudno jest zrozumieć, że jest się tak krytykowanym”. Jej własna kariera dopiero się rozwijała, a mąż-wykładowca nie szczędził jej uwag. Często dochodziło między nimi do kłótni. „Andrzej kazał mi ćwiczyć dykcję. Oskarżał mnie, że za mało pracuję i mam niewybaczalnie nonszalancki stosunek do zawodu. Zapisywał błędy, które, jego zdaniem, popełniałam w trakcie przedstawienia i wyliczał mi je po powrocie do domu, kiedy siadaliśmy do kolacji. Generalnie uważał, że jestem beznadziejna”, wyznała aktorka w swojej książce Tylko się nie pchaj.

Robert Wolański

Andrzej Seweryn

Powoli zdawała sobie sprawę, że nie jest w małżeństwie szczęśliwa i sytuacji nie da się już naprawić: „To nie było nieudane małżeństwo. Po prostu dość wcześnie zorientowałam się, że nam razem nie będzie dobrze. Że jestem młoda, inaczej myślę o życiu. Nikt mnie nie rzucił, nie przestał kochać, nie zdominował, nie upokorzył. Dojrzałam jednak do dnia, kiedy powiedziałam sobie: nie będę aktorką, nie będę szczęśliwą kobietą, jeśli pozostanę w tym związku, tłumaczyła w wywiadach. Relacja między nimi była cały czas napięta, ale szalę goryczy przelała się, gdy do aktorki dotarły pogłoski o romansie męża. Krystyna Janda postanowiła wtedy odejść od męża, a pomogła jej w tym gosposia: „Kiedyś w nocy, gdy Honorata słyszała, że rozmawiamy, a ja płaczę, przyszła i powiedziała do mnie: „Będzie tego. Idziemy do tatusiów”. Ja się wtedy spakowałam, ona spakowała swoją walizkę, wzięłam dziecko za rękę. Chyba bym się bez niej nie odważyła, przyznała wybitna aktorka w „Polsat Cafe”.

Para aktorów rozwiodła się w 1979 roku, lecz po latach wybaczyli sobie, a nawet pracowali razem w teatrze. Ich córka Maria Seweryn także jest znaną aktorką.

Krzysztof Opaliński

Maria Seweryn i Krystyna Janda

Reklama

Zobacz także: Krystyna Janda: „Zgubiłam sukienkę!”. Czyli wszystkie sekrety festiwalu w Cannes!

Reklama
Reklama
Reklama