Reklama

Ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle już za nami. By wejść do brytyjskiej rodziny królewskiej Meghan musiała sprostać oczekiwaniom królowej Elżbiety II i zrezygnować z naprawdę wielu rzeczy. W końcu zasady panujące na brytyjskim dworze są dość jasno określone. Jak poradziła sobie z nimi nowa księżna?

Reklama

Spotkanie Meghan Markle i Królowej Elżbiety II

Członkowie rodziny królewskiej muszą mieć zgodę na ślub od samej królowej Elżbiety II. Idealna wybranka powinna być dziewicą z arystokratycznego rodu. Królowa byłaby usatysfakcjonowana, gdyby przyszła żona Harry'ego posiadała nienaganną prezencję, unikała medialnego zainteresowania, a także wspierała męża, trzymając się jednocześnie dwa kroki za nim. Meghan nie spełnia żadnego z tych wyobrażeń. A jednak... Podobno pierwsze spotkanie Markle i Królowa Elżbieta II przy filiżance herbaty przebiegło w miłej atmosferze.

„Harry już w lecie prosił, żeby babcia spotkała się z jego ukochaną. Cała trójka, bo książę Filip nie uczestniczył w spotkaniu, spędziła kilkanaście minut w prywatnych pomieszczeniach Królowej z pięknym widokiem na pałacowe ogrody. Harry był szczęśliwy, tak jak i Meghan”, relacjonuje informator hollywoodlice.com.

Reklama

To był dobry znak, ale by zaimponować królowej Meghan musiaął zrezygnować z kilku rzeczy... Oto siedem powodów, dla których babcia księcia Harry'ego mogła nie zaakceptować wybranki wnuka, a jednak to zrobiła! Sprawdźcie!

Reklama
Reklama
Reklama