Reklama

Mija kolejny dzień poszukiwań czteroletniego Kacpra z miasta Nowogrodziec (woj. dolnośląskie). Chłopiec po raz ostatni widziany był 27 kwietnia, w okolicach rzeki Kwisy. Opiekował się nim ojciec. W akcję poszukiwawczą zaangażowali się policjanci, strażacy i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

Reklama

Zaginął 4-letni Kacper z Nowogrodźca: nowe fakty

Jak informuje TVN 24, niemal 4-letni Kacper zaginął w poniedziałek wieczorem. „Wszystko wskazuje, że oddalił się z miejsca, gdzie był z ojcem. Nie mamy jednak stuprocentowej pewności, że dziecko wpadło do wody”, przyznał Norbert Kurenda, komendant bolesławieckiej policji.

„Ojciec w trakcie przesłuchania wyjaśniał, że stracił dziecko z oczu. Gdy nie mógł go odnaleźć, zawiadomił policję”, przekazała Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji. Mężczyznę zatrzymano, gdy okazało się, że jest poszukiwany. Ujawniono też, że w chwili zaginięcia syna był pod wpływem alkoholu.

Służby sprawdzają każdą informację, jaką otrzymują. „Żaden ze scenariuszy nie został wykluczony. Jest kilka hipotez, ale za wcześnie, by mówić, która z nich jest najbardziej prawdopodobna”, przyznał Wojciech Jabłoński z biura prasowego dolnośląskiej policji.

Jednocześnie prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie „narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu”. Nikomu nie postawiono zarzutów.

Osoby znające miejsce pobytu dziecka lub posiadające informacje, które mogą pomóc w ustaleniu jego miejsca pobytu, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Bolesławcu na numer telefonu 75 6496 200 lub 201.

Kacper miał na sobie czarne spodnie bojówki, koszulkę w biało-czerwone paski z Myszką Miki i szare sportowe buty.

Reklama

Źródło: TVN24

POLICJA BOLESŁAWIEC
Reklama
Reklama
Reklama