Kim Kardashian walczy z hejtem na Instagramie! Najnowsze zdjęcie rozwiewa wątpliwości dotyczące cellulitu na pupie i udach celebrytki
1 z 6
W kwietniu tego roku wykonano Kim Kardashian na plaży w Meksyku zdjęcia, na których na jej pośladkach i udach widoczny był cellulit. To wstrząsnęło fanami celebrytki, która słynie z dbania o perfekcyjny wygląd, szczególnie tak charakterystycznej części swojego ciała, jak pupa, która jest jej znakiem rozpoznawczym. To wywołało istną burzę: od razu zarzucono jej, że wizerunek, który kreuje w mediach społecznościowych, szczególnie na Instagramie, nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Medialna nagonka przybrała tak duże rozmiary, że Kim Kardashian West w wywiadzie z czerwca z tego roku wyjaśniła, co było przyczyną tak szokujące dla jej fanów wyglądu.
Polecamy też: Najnowsze zdjęcie w bikini zszokowało internautów! To koniec mitu idealnego ciała Kim Kardashian?
Kim Kardashian tłumaczy się z cellulitu na udach i pupie
„Widziałam te straszne zdjęcia samej siebie. Ludzie obrobili je w Photoshopie i dodatkowo wyostrzyli. Już bez tego nie czułam się sobą, a dodatkowo ktoś wyostrzył te zdjęcia i sprawił, że wyglądały jeszcze gorzej. Wtedy zaczęły krążyć po sieci. Zdecydowanie nie byłam w najlepszej formie. Nie ćwiczyłam jakieś 12 tygodni, miałam dwie operacje macicy. Udokumentowaliśmy to w show. Już wtedy nie czułam się sobą i nagle ludzie zaczęli wyostrzać te zdjęcia i robić wszystko, by wyglądały dużo gorzej. Zaczęły rozchodzić się wszędzie w sieci i wtedy pomyślałam sobie: „OK, muszę się wziąć w garść” i zaczęłam ćwiczyć z moją trenerką”, zwierzyła się w show „The View” Kardashianka.
Zarzucono jej, że niepotrzebnie zrzuca winę na przedstawicieli mediów i internautów i mogła najzwyczajniej w świecie przyznać się, że jej także dotyczy problem, z którym zmagają się miliony kobiet na całym świecie.
Polecamy też: „Zostały przerobione w Photoshopie tak, żebym wyglądała jak najgorzej”. Kim Kardashian o słynnych zdjęciach z Meksyku
Kim Kardashian walczy z plotkami o cellulicie na Instagramie
Widać krytyka musiała zaboleć skandalistkę, gdyż w ostatnim czasie zamieściła na Instagramie zdjęcie w bikini, na którym eksponuje idealnie gładkie i jędrne pośladki (ostatnie w naszej galerii).
Cześć internautów zastanawia się, czy są one autentyczne i to efekt ćwiczeń w pocie czoła na siłowni z trenerką czy może retusz, który ma ukryć niedoskonałości i uciszyć medialną dyskusję o pupie Kim Kardashian.
W naszej galerii prezentujemy zarówno zdjęcia celebrytki w bikini z kwietnia, jak i te najnowsze. Jak sądzicie, które z nich są bliższe prawdzie o jej ciele?
Przeczytaj też: Kim Kardashian krytykowana za obrazę uczuć religijnych i brak odpowiedzialności. Co zrobiła tym razem?
2 z 6
Takie zdjęcia Kim Kardashian zamieszcza na Instagramie regularnie. Czy to efekt nadmiernego retuszu czy pracy nad sylwetką w pocie czoła?
Przeczytaj też: Kulisy sekstaśmy Kim Kardashian. Czy matka celebrytki naprawdę sprzedała ją mediom?
3 z 6
To natomiast słynne zdjęcia Kim Kardashian w bikini, które wykonano w kwietniu 2017 roku w Meksyku. Zamieścił je na swoich łamach serwis Daily Mail, a zaraz za nim inne portale. To wywołało istną burzę w mediach dotyczącą tego, jak naprawdę wygląda ciało najsłynniejszej celebrytki na świecie.
Zobacz też: Na siostry Kardashian wylała się fala hejtu! A wszystko przez...
4 z 6
Kim Kardashian na Instagramie uwielbia chwalić się ciałem. Niestety, internauci podejrzewają, że to efekt nadmiernego retuszu.
Polecamy też: Jaki jest sekret sylwetki Kim Kardashian? Gwiazda schudła 30 kilogramów. Jej tajemnicę zdradziła trenerka
5 z 6
Pupa Kim Kardashian na wakacjach w Meksyku daleka była od tego, co celebrytka prezentuje na co dzień na Instagramie...
Polecamy też: „Nie ma w tobie nic naturalnego!”. Jakim operacjom plastycznym naprawdę poddała się Kim Kardashian?
6 z 6
To najnowsze zdjęcie pupy Kim Kardashian, które celebrytka zamieściła na Instagramie. Czy w ten sposób chce ona walczyć z plotkami o cellulicie zdobiącym jej uda i pośladki?
Polecamy też: Gwiazdy retuszują zdjęcia, ale się do tego nie przyznają. Dzięki tym wpadkom, prawda wyszła na jaw!