Reklama

Informacja o rozstaniu Beaty Tadli i Jarosława Kreta zszokowała internautów. Tym bardziej, że oboje biorą udział w kolejnej edycji Tańca z Gwiazdami. Chyba nikt nie spodziewał się, że ich związek zakończy się tak szybko. Oficjalnie żadna ze stron nie odniosła się do tych rewelacji. Niektórzy twierdzą, że ostatnie wypowiedzi głównych zainteresowanych, w istocie tylko potwierdzają plotki.

Reklama

Jarosław Kret o związku z Beatą Tadlą

Jak donoszą media Jarosław Kret, bez wiedzy długoletniej partnerki, wyprowadził się z domu. Z kolei dziennikarka o kryzysie w ich związku i rozstaniu dowiedziała się z mediów. W jednym z wywiadów zapytany o to, czy rozstał się z ukochaną powiedział wprost: „Ja mam swój własny dom na warszawskiej Starówce, Beata ma swój gdzie indziej. Nie chcę wnikać w szczegóły i o tym opowiadać, ale tak wygląda nasze życie. Każdy z nas ma swoje”.

Po ostatnich doniesieniach na prezentera spłynęła fala krytyki. W rozmowie z Super Expressem prezenter przyznał, że ma dosyć całego zamieszania wokół rozstania z Beatą Tadlą. „Mam dość tego kraju i tych ludzi. Ja się wyprowadzę z tego kraju! Do Stanów! Zacznę uczyć na jakimś uniwersytecie i nikt mnie nie będzie hejtował. Co za kraj?!’’, skomentował pogodynek.

Poruszające wyznanie Beaty Tadli

Czy ostatnie wydarzenia odbijają się na ich udziale w programie? Wiele osób czekało na emisję pierwszego odcinka show, licząc na to, że zweryfikuje on relacje między prezenterem a dziennikarką. Krótko przed rozpoczęciem transmisji, na Facebooku Jarosława Kreta pojawiło się oświadczenie, w którym odniósł się do krążących w mediach informacji o rozstaniu z Beatą Tadlą.

Zasugerował, że jego wypowiedź została zmanipulowana. „Wszyscy się na mnie obrazili. Mam dość ingerencji mało inteligentnych ludzi i tabloidów w moje życie prywatne. Chciałbym odpaść z tego programu jak najszybciej. Mam nadzieję, że Beata wygra. Gorąco jej kibicuję…”, dodał. Jednak wpis szybko zniknął.

Występ Beaty Tadli spotkał się z pozytywnymi komentarzami i ocenami. Jury doceniło jej zwinność i zmysłowość. Niestety presja i fala hejtu, która spłynęła na pogodynka wpłynęła na niego negatywnie, przez co poszło mu trochę gorzej.

Za to po występie w Tańcu z Gwiazdami, Beata Tadla zamieściła na Instagramie poruszający wpis. „Starałam się, jak mogłam, ale stres zrobił swoje... Dziękuję wszystkim za wsparcie. Moi kochani przyjaciele i mój kochany synek byli na widowni, dali mi masę pozytywnej energii, której teraz potrzebuję szczególnie. Wszystkim, którzy do mnie napisali, również dziękuję”, napisała dziennikarka. Niektórzy dopatrują się w jej wpisie nawiązania do rozstania z Jarosławem Kretem.

Reklama

Czy w życiu prywatnym pary naprawdę źle się dzieje? Ostatecznie, żadna ze stron nie dała po sobie poznać.

Reklama
Reklama
Reklama