Reklama

Wciąż trudno pogodzić się z jego śmiercią. Dariusz Gnatowski zmarł nagle, 20 października 2020 roku. Aktor trafił do jednego z krakowskich szpitali z ciężą niewydolnością oddechową i potężnym obrzękiem. Lekarzom nie udało się go uratować. Uwielbiany aktor miał zaledwie 59 lat. Sympatię widzów rolą Arnolda Boczka w serialu Świat według Kiepskich. Przyjaciele, znajomi, fani dzielą się w mediach społecznościowych niezwykłymi wspomnieniami związanymi z aktorem. Teraz w wyjątkowym wpisie stacja Polsat pożegnała Dariusza Gnatowskiego.

Reklama

Telewizja Polsat żegna Dariusza Gnatowskiego

Widzowie pokochali go z roli Arnolda Boczka. W serialu Świat według Kiepskich wcielał się w tę postać przez 21 lat. W poruszających słowach pożegnała go teraz Nina Terentiew, dyrektor programowa telewizji Polsat.

,,Dareczku, będzie nam wszystkim bardzo smutno bez Ciebie... Darek jak wiecie, przez 21 lat wcielał się w postać Arnolda Boczka w kultowym serialu "Świat według Kiepskich". Słyszałam, że poszukiwania do roli pana Boczka były bardzo długie i intensywne, ale kiedy pojawiłeś się Ty, nikt z produkcji nie miał wątpliwości, że to "Twoja" rola.

Cieszę się, że przez tyle lat mogliśmy razem pracować. Malująca się na Twojej twarzy życzliwość, czasami bezradność, a przede wszystkim cudowny uśmiech zjednywały Ci przyjaciół zarówno w życiu, jak i wśród widzów, a Twoje powiedzonka z serialu weszły do języka potocznego.

Ale przecież poznaliśmy się na długo przed erą "Kiepskich" w Twoim życiu. Było to w Krakowie w kultowym teatrze STU Krzysztofa Jasińskiego. Pamiętam wiele Twoich ról, ale najbardziej utkwiła mi w pamięci ta ze spektaklu PAN TWARDOWSKI - stworzyłeś niezapomnianego BELZEBUBA. Darku, jakbyś powiedział, W MORDĘ JEŻA, będzie mnie, nam Ciebie brakowało", napisała Nina Terentiew.

Śmierć Dariusza Gnatowskiego

Informację o śmierci aktora jako pierwsze podało RMF FM. Artysta od dawna był bardzo ciężko chory. Miał cukrzycę typu 2.Na co dzień jego największym wsparciem były córka i żona. Kiedy trafił do szpitala z ciężką niewydolnością oddechową, lekarze starali się robić wszystko, by uratować jego życie. Niestety nie udało się.

Reklama

Jak ustalili dziennikarze RMF FM, Dariusz był zarażony koronawirusem. W środę służby sanitarno-epidemiologiczne dostały wyniki testu aktora. Pogrzeb Dariusza Gnatowskiego będzie skromny ze względu na panującą pandemię. Najprawdopodobniej będzie mógł się odbyć tylko z udziałem jego najbliższej rodziny - żony Anny oraz córki Julii.

Kamil PIKLIKIEWICZ/East News
Reklama
Reklama
Reklama