Po trzech tygodniach walki Adam Małysz pokonał koronawirusa. Jakie miał objawy?
Były skoczek zdradził, jak w jego przypadku przebiegała choroba
Po dwudziestym czerwca Adam Małysz poinformował oficjalnie opinię publiczną, że miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem w efekcie czego sam jest zarażony. Były skoczek narciarski od razu został poproszony o zachowanie zasad kwarantanny. Dzięki stosowaniu się do nich i opieki lekarzy, sportowy mistrz mógł wczoraj wieczorem ogłosić radosną informację.
Adam Małysz nie ma już koronawirusa – szczegóły
Fani skoczka odetchnęli wczoraj z ulgą. „Z radością mogę Wam przekazać, że moja kwarantanna dobiega końca. Testy wykazały, że jestem zdrowy. Mogę wrócić do normalnego funkcjonowania oraz pracy, co bardzo mnie cieszy”, napisał na swoim Facebooku Adam Małysz, a w odpowiedzi na pytania wielbicieli dodał, jakie miał objawy wirusa. „Utrata węchu na pewien czas i ogólne osłabienie”, mogliśmy przeczytać w sieci.
Adam Małysz nie od początku wykazywał objawy choroby… „Nie mam żadnych dolegliwości i nie zrobiłbym nawet badania na koronawirusa, gdybym nie otrzymał informacji, że osoba, z którą się widziałem, jest zakażona. Sam, ze względu na chłopaków z kadry, postanowiłem wykonać sobie badanie”, opowiadał jeszcze w czerwcu w rozmowie z Onetem.
Pełniący obowiązki dyrektora koordynatora ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej w Polskim Związku Narciarskim poprosił wszystkich swoich fanów, by nie lekceważyli wirusa. „Pamiętajcie - epidemia wcale się nie skończyła i ciągle trzeba na siebie uważać”, czytamy na Facebooku sportowca.
Cieszymy się, że choroba w przypadku skoczka miała łagodny przebieg i dziś Adam Małysz w pełni może cieszyć się zdrowiem. Gorąco pozdrawiamy!
Witajcie po dłuższej przerwie. Z radością mogę Wam przekazać, że moja kwarantanna dobiega końca :) Testy wykazały, że...
Opublikowany przez Adama Małysza Piątek, 10 lipca 2020