Pierwszy tak szczery wywiad Piotra Żyły po rozstaniu z żoną!
Co zdradził na temat swojego małżeństwa?
To dla niego bardzo trudny czas. Spadek formy, problemy w życiu prywatnym… Po tym, jak żona Piotra Żyły wyjawiła prawdę na temat ich małżeństwa, skoczek poza wydanym oświadczeniem na Facebooku, długo nie zabierał głosu w tej sprawie. W ostatniej rozmowie z Super Expressem opowiedział nie tylko podsumował ostatni sezon, a także wypowiedział się na temat relacji z żoną, Justyną Żyłą. Co zdradził?
Piotr Żyła o relacji z żoną
To z pewnością nie był dla niego dobry sezon. Na Igrzyskach Olimpijskich w Pjongczangu zasiadł na ławce rezerwowych, dopingując kolegów. Skoczek nie wziął udział w zawodach ze względu na słabą formę. Nie udało mu się dostać do konkursu indywidualnego. Piotr Żyła nie zamierza się tym przejmować.
W wywiadzie podkreśla, że swoje zaangażowanie w tym sezonie w trening i starty ocenia na solidną czwórkę z plusem. „A wyniki oceniam na czwórkę, bo spodziewałem się, że będzie lepiej niż poprzedniej zimy. Największe sukcesy to medal drużynowo w MŚ w lotach i trzecie miejsce w Willingen, które przyszło tak trochę z niczego. Ale skoki wychodziły mi tam super”, wyjaśnia.
Jednak wiele osób twierdzi, że spadek formy skoczka był uwarunkowany przede wszystkim jego problemami rodzinnymi. Jak się do tego odnosi Piotr Żyła?
„Nie chcę poruszać tego tematu. Raz już to podsumowałem, na Facebooku. I ten okres mam już za sobą. Nie był to dla mnie łatwy czas. Ale to tematy prywatne, które musimy wyjaśnić z żoną między sobą”, podkreśla. „Myślę, że tak naprawdę nie miało to dużego wpływu na moje przygotowania. Przez cały sezon walczyłem i pracowałem najlepiej jak potrafię. Było jak było”, odpowiedział zapytany o to, czy jednak problemy miały wpływ na jego dyspozycję.