„Czy boję się choroby, śmierci? Tego się każdy boi". Tak Piotr Wysocki mówił o przemijaniu...
Artysta zginął tragicznie w pożarze
W niedzielę media obiegła bardzo smutna informacja. W Trzcińcu na Lubelszczyźnie wybuchł pożar. Okazało się, że ogień strawił wnętrze domu Piotra Wysockiego znanego między innymi z serialu Czterej Pancerni czy filmu Popiły. Niestety, artysta był w środku i nie udało mu się pomóc. Śmierć ulubieńca publiczności potwierdził jego syn, Piotr Vysol Wyoski. Co więcej, w 2016 roku aktor udzielił szczerego wywiadu, w którym mówił o przemijaniu i lęku przed śmiercią... Jego słowa chwytają za serce.
Piotr Wysoki bał się śmierci
Kilka lat temu Piotr Wysocki udzielił wywiadu, w którym przyznał, że cieszy się życiem. W rozmowie z Dziennikiem Wschodnim dodał, że uwielbia przebywać na wsi. „Dziś, przy moim schorzeniu kręgosłupa na czoło wysuwa się zdrowie. Szalenie ważne jest zdrowie. Ale widzisz, tu mam dużo świeżego powietrza, dużo wolnego czasu. Lipę. Mam co oglądać. Wracam do ukochanych książek. Po raz wtóry czytam "Lalkę". Przerzucam "Potop". Przeczytałem "Popioły". Jeszcze jedno. Ważne. Dziękuję gospodarzowi, panu pułkownikowi Marianowi Chojnackiemu, który przyjął mnie jak członka rodziny...", czytaliśmy w 2016 roku.
Aktor wyznał również, że boi się samotności. Nigdy nie chciał jej doświadczyć. „Jest najgorsza. Ja jestem zwierzę towarzyskie. A tu... Układam każdy dzień. Jak człowiek jest sam, to wstaje, myje się, goli, robi śniadanie, sprząta, pierze, wiesza pranie w ogrodzie", mówił.
W poruszający sposób opowiedział też o przemijaniu. Dzisiaj jego słowa nabierają innego znaczenia... „Czy boję się choroby, śmierci? Tego się każdy boi. Czasami, w ponury dzień, kiedy człowiek siedzi sam, to różne głupie myśli nachodzą. Ale to jest normalna kolej rzeczy. Raczej odsuwam myśli o końcu, który wiadomo, że nastąpi. Już mam bliżej niż dalej", podsumował.
CZYTAJ TEŻ: Syn żegna Piotra Wysockiego. Kim był aktor znany z serialu „Czterej pancerni i pies”?
Piotr Wysocki nie żyje
Do tragedii doszło w niedzielny poranek. 26.03.2023 roku strażacy z jednostki w Opolu dostali zgłoszenie o pożarze w Trzcińcu. Okazało się, że ogień strawił drewniany domek, który był wynajmowany przez 87-letniego aktora Piotra Wysockiego. Niestety artysty nie udało się uratować. Tę informację potwierdził jego syn.
Całej rodzinie składamy najszczersze kondolencje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Olga Frycz pierwszy raz o nałogu. „Całkowicie odebrał mi poczucie własnej wartości”