Produkcja filmu Bogowie mogła się nie udać. Piotr Woźniak-Starak skrywał pewną tajemnicę...
„Dowiedziałem się o tym dopiero po premierze filmu”
- Redakcja VIVA!
W tragiczną śmierć Piotra Woźniaka-Staraka wciąż trudno uwierzyć. Polacy docenili talent producenta filmowego, który wyprodukował tak uwielbiane filmy jak Bogowie z Tomaszem Kotem w roli głównej, i Sztuka kochania z Magdaleną Boczarską. Pochodzenie Piotra Woźniaka-Staraka skłania do przemyśleń, że pieniądze nigdy nie były dla niego problemem. Nic bardziej mylnego.
Kariera Piotra Woźniaka-Staraka
Mimo że jego ojczym jest jednym z najbogatszych Polaków, Piotr Woźniak-Starak sam zapracował na swój majątek. „Jako młody producent chodziłem i prosiłem o pieniądze na projekty filmowe, które są dosyć ryzykowne. Wszyscy patrzyli jak na wariata i mówili: Niech tata da. Przecież ma. I od tej ściany odbijałem się przy Bogach dosyć często”, mówił w rozmowie z magazynem Forbes.
Piotr Woźniak-Starak wychował się w Stanach Zjednoczonych, w wieku 25 lat wrócił do Polski. Otrzymał dobrą posadę w agencji reklamowej, ale postanowił pójść inną drogą. „Znajomy powiedział mi: Piotrek, jesteś za bardzo kreatywny, żeby robić reklamę. Spróbuj zrobić film. Pomyślałem, że rzeczywiście spróbuję. Chociaż jeden. Żeby zobaczyć, o co chodzi. I wsiąkłem”, opowiadał na łamach magazynu Forbes.
Zaczynał w Akson Studio Michała Kwiecińskiego, obejmując stanowisko asystenta przy filmie Strajk Volkera Schlöndorffa. Po trzech latach stworzył Watchout Productions i rozpoczął pracę nad wielkim hitem Bogowie. Piotr Woźniak-Starak przyznawał, że nie było łatwo – zarówno pod względem finansowym, jak i stwierdzeniem, że jest to zbyt ambitny pomysł.
Piotr Woźniak-Starak o filmie „Bogowie”
Nikt się nie spodziewał takiego sukcesu. „Piotrek zaczął opowiadać, jaki ten film będzie, co my zrobimy... I on miał taki dar opowiadania, że natychmiast zaraził mnie pewnym entuzjazmem. Bo ja w zasadzie przyszedłem, żeby powiedzieć, że nie dam rady”, wspomina operator Piotr Sobociński.
„Jego naturalną potrzebą było to, by zapracować na siebie. Po nim nie można było poznać, że jest dużo wyżej sytuowany”, mówił Łukasz Palkowski w programie Uwaga! TVN. Reżyser filmu Bogowie ujawnił, że Piotr Woźniak-Starak nigdy nie prosił ojczyma o pieniądze, ale samodzielnie poszukiwał sponsorów. Kiedy jeden z ważniejszych inwestorów postanowił się wycofać, producent zastawił własny dom. „Podziwiam go za to, że dowiedziałem się o tym dopiero po premierze filmu”, wyznał Palkowski.
Był prawdziwym pasjonatem, uwielbiał przebywać na planie filmowym. Osoby, które mogły z nim pracować, wspominają Piotra Woźniaka-Staraka jako niezwykle empatyczną osobę. „Po raz pierwszy odczytałem producenta, takim, jaki ma być producent. W pełni profesjonalny, będący na planie, gotowy do działania. Rozmawiający z nami, aktorami, siedzący obok reżysera”, opowiada Rafał Zawierucha, który pracował z Piotrem Woźniakiem-Starakiem na planie filmu Bogowie.
Piotr Woźniak-Starak skończył niedawno pracę nad serialem 39 i pół tygodnia, a w listopadzie miał pokazać nowy thriller Ukryta gra z Billem Pullmanem w roli głównej. Nie zdążył. Producent zaginął po wypadku motorówki na jeziorze Kisajno na Mazurach. Po kilku dniach poszukiwań potwierdziły się najgorsze obawy.
Piotr Woźniak-Starak zmarł w wieku 39 lat.