Piosenkarka Sia wyznała, że cierpi z powodu nieuleczalnej choroby

Sia Furler, australijska wokalistka i autorka piosenek, której znakiem rozpoznawczym jest peruka zasłaniająca twarz, od zawsze dba o swoją prywatność. Boi się, że rozpoznawalność uprzykrzy jej życie, a paparazzi będą śledzić każdy jej krok. Artystka postanowiła wyznać, że cierpi na chorobę neurologiczną, która powoduje przewlekły ból.

Sia mówi o przewlekłej chorobie

43-letnia artystka stara się nie mówić o sobie za dużo, a dodatkowo zakrywa twarz na koncertach. Nie ukrywa, że chce, aby ludzie oceniali ją przez pryzmat muzyki, a nie wyglądu. Popularna piosenkarka i autorka tekstów ostatnio zmartwiła swoich fanów, oznajmiając, że zdiagnozowano u niej zespół Ehlersa-Danlosa – rzadką chorobę, która powoduje ból stawów i silne zmęczenie.

„Cierpię z powodu chronicznego bólu [...] i chcę tylko powiedzieć tym osobom, które też cierpią z powodu bólu, fizycznego lub emocjonalnego, kocham was, nie poddawajcie się” napisała w piątek na swoim Twitterze. „Życie jest cholernie trudne. Ból demoralizuje, ale nie jesteście samotni”.

Według National Health Service of Britain istnieje kilkanaście typów zespołu Ehlersa-Danlosa, czyli choroby genetycznej charakteryzującej się nadmierną wiotkością stawów, oraz delikatną i hiperelastyczną skórą. Przypadłość ta ma stosunkowo łagodne formy, ale niektóre jej rodzaje mogą pozbawić chorą osobę sprawności.

Sia już wcześniej oznajmiła, że cierpi z powodu choroby autoimmunologicznej Gravesa-Basedowa. Ujawniła też, że musiała pokonać uzależnienie od narkotyków i alkoholu. W zeszłym roku napisała na swoim Twitterze, że od ośmiu lat nie bierze żadnych uzależniających substancji.

Wokalistka ma na koncie kilka prawdziwych hitów, jak słynny utwór Chandelier, który otrzymał cztery nominacje do nagrody Grammy, jednak spełnia się także jako autorka tekstów dla takich gwiazd jak Rihanna, Beyoncé, Katy Perry i Adele. Piosenkarka jest również znana z zamiłowania do psów i regularnie wzywa do przekazywania pieniędzy na schroniska.

Sia bez peruki