To do tej piosenki Agnieszka Kaczorowska zatańczyła z mężem pierwszy taniec!
„Puścimy to w obieg do internetu”
Oboje są tancerzami. Nic więc dziwnego, że pierwszy taniec Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli na ich ślubie musiał być wyjątkowy. „To była rzecz, która od początku była dla nas bardzo ważna”, mówi tancerka w rozmowie z Plejadą. Dzięki krótkim filmikom, jakie w sieci zamieściła makijażystka gwiazdy, mamy okazję podejrzeć od kulis, jak wyglądał ślub Agnieszki Kaczorowskiej. Do jakiego utworu para zatańczyła pierwszy taniec?
Pierwszy taniec Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli
Dzięki makijażystce Agnieszki Kaczorowskiej, mamy okazję podejrzeć nieco więcej szczegółów z uroczystości, która odbyła się w miniony piątek w Toskanii. Zakochani powiedzieli sobie tak 7 września 2018 roku. Był to ślub w tajemnicy, w którym uczestniczyli tylko najbliżsi znajomi i rodzina. Zakochani wspaniałą wiadomością podzielili się z fanami trzy dni po uroczystości. Udzielili także pierwszego wywiadu, a w sieci zamieścili kilka wyjątkowych dla nich zdjęć.
Makijażystka Agnieszki Kaczorowskiej, która tego dnia zadbała o jej wygląd co nieco zdradziła także na swoim Instagramie. W krótkich filmikach na Instastories mieliśmy okazję podejrzeć między innymi przygotowania do uroczystości, wieczór poprzedzający przyjęcie weselne, ale także jego fragment. Okazuje się, że zakochani swój pierwszy taniec zatańczyli do utworu Yirumy River Flows in You.
„To była rzecz, która od początku była dla nas bardzo ważna. Pierwszym elementem była muzyka. Z tym nie mieliśmy kłopotu. Pod to szukaliśmy kroków, stylu. Czegoś, co wyrazi nasze emocje do tej muzyki. Stworzyliśmy coś, co jest miksem kilku stylów. To taki freestyle. Nie narzucamy na to żadnej formy, ale chcieliśmy to dobrze przygotować. Na pewno się podzielimy filmikiem i puścimy to w obieg do internetu”, wyznała Agnieszka Kaczorowska w rozmowie z Plejadą.
Pierwszy taniec był dla zakochanych o tyle ważny, że to właśnie tym zajmują się na co dzień. Chcieli, by stał się on pewnego rodzaju pamiątką, którą po latach będą wspominać z uśmiechem na twarzy. „To jest nasza wizytówka, bo to nasza pasja, która nas połączyła. Taniec jest w naszych sercach bardzo głęboko. Chcemy dać przyjemność nie tylko sobie, ale też naszym rodzicom, rodzinom, dla których taniec to my”, mówi.
Młodej parze serdecznie gratulujemy, a my cierpliwie czekamy na ślubny filmik zakochanych!