Reklama

Po długiej chorobie neurologicznej pod koniec lutego zmarł Paweł Królikowski. Aktor i juror, którego pokochali widzowie, pozostał ogrom po sobie ogrom wspomnień, dobrej energii i niedokończonych projektów. I to właśnie nim Antoni Królikowski poświęcił internetowy wpis w Dniu Ojca. Pierwszym bez taty…

Reklama

Antek Królikowski o tacie. Wzruszający wpis na Instagramie

Trzydziestojednoletniego aktora i jego tatę łączyła wyjątkowa więź. Dziś, gdy Pawła Królikowskiego nie ma z nami już 4 miesiące, jego syn Antoni postanowił kontynuował dzieło ojca. A zalicza się do niego kilka poważnych projektów. „W zeszłym roku, jechaliśmy razem z Tatą do Kudowy Zdroju, przygotowywać 4. Edycje Festiwalu Kultury Polskiej i Czeskiej CZPL @festival_czpl. W tym roku chcemy wraz z rodziną zachować tradycje festiwalu, który wymyślił Ojciec a wydarzenie zmienia nazwę na Festiwal CZPL im. Pawła Królikowskiego. W ostatni weekend lipca w Kudowie Zdroju w kinie samochodowym a także kudowskim teatrze, pokażemy filmy z udziałem Taty. Przygotowujemy też film-koncert z udziałem artystów związanych z Ojcem i ideą festiwalu. Planowany jest coroczny konkurs piosenki polskiej i czeskiej a także inne atrakcje możliwe do zrealizowania w obecnej rzeczywistości. Więcej informacji na stronie @festival_czpl....”, zapowiedział aktor.

W tym samym wpisie odniósł się do obchodzonego wczoraj Dnia Ojca. „Gdziekolwiek teraz jedziesz Tato, wierzę że masz się dobrze! Szerokiej drogi! Do zobaczenia w Kudowie!”, napisał poruszająco Antoni Królikowski. Powyższe słowa sprawiły, że pod wpisem wiele gwiazd wyraziło swoje słowa wsparcia i otuchy. Na przemiłe komentarze zdecydowali się między innymi: Ada Fijał, Małgosia Rozenek-Majdan, Basia Kurdej-Szatan czy Magdalena Stużyńska. Być może część z wymienionych gwiazd pojawi się właśnie w Kudowie|?

Przypomnijmy, że również w tym tygodniu Antek Królikowski udzielił wywiadu magazynowi Party, w którym wyjawił, jak teraz wygląda jego życie. „Szybko zrozumiałem, że w sytuacji, kiedy ma się tak dużą rodzinę, trzeba działać. Ja, jako ten najstarszy, nie miałem innego wyjścia. Znalazłem się w nowych okolicznościach, w których nigdy wcześniej nie byłem, bo nie musiałem być. Nagle okazało się, że muszę stanąć na wysokości zadania. Zostało dużo spraw i tematów, którymi trzeba się zająć”, przyznał odpowiedzialnie i dodał, że nie tylko on, ale i każdy pozostały członek rodziny staje na wysokości każdego zadania, z którymi rodzinie Królikowskich przyszło się teraz mierzyć…

Reklama

Patrzymy z podziwem na Antoniego i trzymamy kciuki za realizację wszystkich projektów.

Reklama
Reklama
Reklama