Magda Gessler poznała wnuczkę! Pierwsze spotkanie nie przebiegło jednak tak, jak powinno...
To nie było dla restauratorki łatwe..
Lara Gessler niedawno po raz pierwszy została mamą. Na świat przyszła córeczka, której Lara wraz z mężem Piotrem Szelągiem dali na imię Nena. Madga Gessler dopiero kilka dni temu miała okazję poznać wnuczkę. Jak wyglądało ich pierwsze spotkanie? O tym Lara Gessler opowiedziała w rozmowie z Dzień Dobry TVN.
Magda Gessler poznała wnuczkę
Rodzina Lary Gessler powiększyła się pod koniec października. Lara Gessler i Piotr Szeląg zostali rodzicami Neny. O niezwykłym imieniu córeczki opowiedzieli w rozmowie z viva.pl, wyjawiając: „Zawsze miałam dużo imion męskich, które mi się podobały ale z żeńskimi było dużo trudniej. Na to imię wpadłam przy okazji lektury kaiązki Kobiety Witkacego. Tam wpadłam na Nenę Witkiewicz - żonę Witkacego - ona w rzeczywistości miała na imię Jadwiga, ale jak potem zaczęłam kopać, to okazało się, że jest takie imię. Wg niektórych źródeł ma korzenie Rzymskie wg innych Hebrajskie. To tak naprawdę miało dla mnie mniejsze znaczenie. Imię jest bardzo ciepłe, a do tego w taki sposób zwraca się w Hiszpanii do małych dziewczynek”, zdradziła.
Narodziny dziewczynki były o tyle wyjątkowe, że młoda mama musiała zmierzyć się z nowymi zasadami obowiązującymi w czasie koronawirusa. „My już przed porodem musieliśmy bardziej trzymać się w domu. Jednak ze względu na sytuację epidemiologiczną największy lęk był taki, że nie będziemy mogli rodzić tam, gdzie chcemy, bo ktoś zachoruje, więc już żyjemy w izolacji od jakiegoś czasu. To idealny czas na połóg, biorąc pod uwagę, że i tak nic cię nie omija, bo i tak nic ciekawego się na świecie nie dzieje, jeżeli chodzi o rozrywkę.” Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i Lara od kilku tygodni cieszy się macierzyństwem. W rozmowie z Dzień Dobry TVN Lara Gessler wyznała, jakim dzieckiem jest Nena: „Nena jest wspaniała. Jest absolutnie delikatna i widać, że nie chce, żebyśmy się zrazili jakoś strasznie, bo muszę ją dobudzać na karmienie w nocy, więc generalnie dziecko-anioł”, mówi wprost.
Opowiedziała także, jak wyglądało pierwsze spotkanie Magdy Gessler z wnuczką Neną. To był wyjątkowo wzruszający moment dla nich wszystkich: „My na razie się izolujemy, ale mama już nie mogła wytrzymać, więc podjechała samochodem pod naszą klatkę, żebyśmy po prostu wynieśli małą, chociaż na chwilę i tak też się stało. Mimo to, że bez dotykania, bez całowania, to przynajmniej ją zobaczyła i mega też się wzruszyła tym. To jest wspaniałe. Myślę, że jest bardzo, bardzo szczęśliwa. Najgorsza strona tej sytuacji jest taka, że faktycznie nie można się spotykać z ludźmi. Normalnie byśmy mogli ją pokazać rodzinie”, przyznała Lara Gessler z uśmiechem. Na szczęście para chętnie dzieli się fotografiami córeczki w sieci, dzięki temu wszyscy zainteresowani mogą obserwować, jak z dnia na dzień rozwija się mała Nena. dziewczynka jest naprawdę urocza! Zobaczcie sami.