Jolanta Kwaśniewska, VIVA! 25/2012
Fot. Robert Wolański
O NIEJ JEST GŁOŚNO

Jolanta Kwaśniewska o powrocie do normalnego życia: „Przez 10 lat nie prowadziłam samochodu”

Wyzwanie stanowił nawet... parkometr!

Gabriela Czernecka 28 października 2019 11:50
Jolanta Kwaśniewska, VIVA! 25/2012
Fot. Robert Wolański

Ikona stylu i smaku. Jolanta Kwaśniewska uznawana jest za ulubioną pierwszą damę Polaków. Rzadko udziela wywiadów, ale tym razem postanowiła zrobić wyjątek. W programie Krzysztofa Ibisza Demakijaż opowiedziała o tym, jak wygląda jej życie po opuszczeniu Pałacu Prezydenckiego. Powrót do normalnego życia nie był łatwy...

Pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska

Jolanta Kwaśniewska była pierwszą damą w latach 1995-2005. Jako żona prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego pełniła różne funkcje - brała udział w spotkaniach dyplomatycznych oraz często występowała publicznie. „Musiałam podporządkować się w stu procentach do tego urzędu, bo inaczej nie można było”, wspomina. Dla wielu kobiet stanowi inspirację, dzięki niebywałemu wyczuciu stylu. Działalność charytatywna, w tym w założonej przez siebie fundacji Porozumienie bez barier, w pewnym momencie zapewniła jej popularność znacznie większą niż męża. Wielu widziałoby ją zresztą jako panią prezydent, ale ona konsekwentnie podkreśla, że nie widzi siebie w tej roli.

Po dwóch kadencjach męża na stanowisku prezydenta musiała jednak wrócić do normalnego życia.  Koniec z ochroną, ciągłą obecnością mediów i spisanym kalendarzem na każdy dzień  w miesiącu. „Przekonaliśmy się w 2005 roku, że jednak jest życie po życiu. To jest potwornie trudny przeskok. To są bardzo trudne, depresyjne momenty. Trzeba się na nowo nauczyć życia. Przez 10 lat nie prowadziłam samochodu”, opowiada w programie Krzysztofa Ibisza i przyznaje, że miała nawet problem z obsługą parkometru: „Miałam takie fajne sytuacje. Było ich dużo, ale krok po kroku..”, mówi. „Mąż ciągle ma ochronę, ja już nie od lat (...). Teraz z mężem uwielbiamy chodzić po prostu do kina”, zdradza.

 Dziś nie ukrywa, że bycie pierwszą damą wymagało od niej paru poświęceń, szczególnie w przypadku córki Oli. Jolanta Kwaśniewska nie miała okazji towarzyszyć jej przy zdawaniu matury czy podczas innych ważnych wydarzeń w jej życiu, ale dziś jest dumna z tego, jaką kobietą stała się Aleksandra Kwaśniewska: „To było naprawdę trudne, bo często nie było mnie gdy potrzebowała naszego wsparcia (...). Wychowaliśmy silną, fantastyczną dziewczynę. Ona ma moją nadwrażliwość, nie mamy skóry słonia, w odróżnieniu od taty, ale ona ma swój pomysł na życie. To jest odrębna osoba, z odrębnym mężem, swoją rodziną. Ja i mąż jesteśmy ogromnie wdzięczni Oli i jej mądrości, bo przecież od 14 do 24 roku życia były zagrożenia”, opowiada Jolanta Kwaśniewska. „Ona nigdy nie miała ochrony, starała się żyć jak każda nastolatka. Chodziła w rozdeptanych pomarańczowym martensach (...)”, zdradza. 

Jolanta Kwaśniewska, Aleksander Kwaśniewski, VIVA! grudzień 2001
Fot. Jacek Poremba

Jolanta Kwaśniewska, Aleksandra Kwaśniewska, Viva! listopad 2010
Fot. Mateusz Stankiewicz

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

„Miałem szczęście do kobiet”… Jerzy Stuhr o mamie i babci w ostatnim wywiadzie dla VIVY.pl

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA SKRZYNECKA I MARCIN ŁOPUCKI o tym, jak przez 15 lat budowali związek, w który weszli z bagażem doświadczeń. JERZY STUHR: odszedł legendarny polski aktor. Jaki był na scenie i poza nią? PAT BOGUSŁAWSKI święci triumfy jako reżyser ruchu na pokazach mody światowych projektantów. HALINA FRĄCKOWIAK: charyzmatyczna piosenkarka niezwykle szczerze opowiada o 60 latach kariery.