Reklama

Piers Morgan - prowadzący Good Morning Britain zaatakował na wizji Meghan Markle i księcia Harry'ego. Dzień po premierze wywiadu Oprah Winfry z Sussexami wszczął awanturę i wyszedł ze studia.

Reklama

Piers Morgan w Good Morning Britain

Piers Morgan prowadził Good Morning Britain od 2015 roku. To popularne na wyspach, poranne show. Podczas swojej kariery wiele razy wypowiadał się na temat Meghan Markle, raczej przychylnie. Mówi się nawet, że się przyjaźnili. Sytuacja zmieniła się diametralnie po wystąpieniu Meghan i Harry'ego u Oprah. Dziennikarz zaatakował Markle na Twitterze.

„Nie uwierzyłbym Meghan Markle, nawet gdyby prezentowała prognozę pogody. Powiedzmy to sobie szczerze: Harry i jego żona właśnie spędzili dwie godziny sr*jąc na wszystko, za czym stoi królowa i nad czym tak ciężko pracowała.” - wyznaje oburzony Piers.

Frazer Harrison / Staff / Getty Images

Piers Morgan o wywiadzie Meghan i Harry'ego u Oprah

Podczas wtorkowego wydania Good Morning Britain odbyła się debata na temat głośnego wywiadu Sessexów. Piers Morgan na wizji sprzeciwiał się Alexowi Beresfordowi. Doszło do ostrej wymiany zdań. Wściekły Morgan opuścił studio rzucając na odchodne: „Koniec z tym”.

„Rozumiem, że nie lubisz Meghan Markle. Wiele razy dałeś temu wyraz w tym programie i rozumiem, że mieliście osobistą relację, a ona ją zaniedbała. Czy powiedziała coś o tobie od tego czasu? Nie sądzę, a ty nadal mieszasz ją z błotem” - zarzucał Morganowi Beresford.

Wściekły Morgan po opuszczeniu studia wrócił, aby dodać: „Musimy porozmawiać ze sobą w cywilizowany sposób, biorąc pod uwagę, że pracujemy nad tym samym programem w tym samym zespole.”

Reklama
Max Mumby/Indigo / Contributor / Getty Images

Piers Morgan odchodzi z Good Morning Britain

Zachowanie Morgana nie umknęło uwadze wydawców programu Good Morning Britain. Stacja ITV poinformowała, że ostatecznie Piers podjął decyzję o rezygnacji z prowadzenia programu. „Po rozmowach z ITV Piers Morgan zdecydował, że nadszedł czas, aby opuścić Good Morning Britain” - napisano w oświadczeniu.

Reklama
Reklama
Reklama