Reklama

Paweł Nowisz przez długi czas nie miał szczęścia w miłości. Przed poznaniem tej jedynej kobiety musiał wiele wycierpień. Pierwsze motylki w brzuchu poczuł jeszcze w szkole, jednak ta relacja zakończyła się wraz ze zmianą placówki. Jego pierwsza żona, Małgorzata, również nie została przy nim na długo. Z czasem poznał Elżbietę, prawniczkę, z którą miał przeżyć całe życie. Niestety, ich miłość przerwała nagła śmierć kobiety. Legendarny aktor tracił nadzieję na szczęście, lecz w życiowych zawirowaniach pomogła mu Wanda Wieszczycka. Poznali się jeszcze na studiach. Ich przyjaźń szybko przerodziła się w miłość, która trwała ponad 30 lat. Poznajcie ich niezwykłą historię.

Reklama

Poprzednie żony Pawła Nowisza

Paweł Nowisz przed poznaniem Wandy Wieszyckiej miał za sobą dwa nieudane małżeństwa. Przypomnijmy, że artysta był bardzo kochliwy i pierwsze motylki w brzuchu poczuł, gdy chodził jeszcze do szkoły. To dzięki tej dziewczynie przyłożył się do nauki. „Gdy się zakochałem, miłość tak mnie uskrzydliła, że zostałem najlepszym uczniem w szkole”, wyznał aktor w rozmowie z „Życiem na gorąco”. Jednak to uczucie przerwała zmiana szkoły. „Poszedłem do męskiego liceum im. Reytana, gdzie umysły młodych chłopców tworzyły wyidealizowany obraz kobiety. Być może dlatego nie rozumiem dzisiejszych zachowań młodych mężczyzn", opowiadał w „TeleTygodniu”.

Pierwszą żonę poznał, gdy wyjechał do Krakowa. Nie dostał się on wówczas do PWST i musiał uciekać przed wojskiem. Wtedy na jego drodze stanęła Małgorzata, która była aktorką. Ich relacja bardzo szybko zaczęła się rozwijać. Niedługo po pierwszym spotkaniu doszło do zaręczyn, a z czasem do ślubu. Niestety ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Oboje postawili na rozwój kariery, a to niekorzystnie wpłynęło na ich stosunki. Ostatecznie rozwiedli się.

CZYTAJ TAKŻE: Halina Poświatowska w wieku 21 lat została wdową. Kim był mąż poetki?

Paweł Nowisz nie ukrywał, że zniechęcił się do kobiet ze środowiska artystycznego. Swojej nowej miłości starał się szukać poza branżą. I właśnie niedługo potem na jego drodze stanęła Elżbieta, która była prawniczą. Ich miłość była płomienna. Nie czekali też z sakramentalnym „tak". Jednak również i ta relacja nie doczekała się szczęśliwego zakończenia. Dlaczego? Ponieważ nowa żona Pawła Nowisza wyjechała do Włoch, gdzie zmarła. To właśnie tam doznała rozległego wylewu, po czym trafiła do szpitala. Niestety, prawniczki nie udało się uratować. Załamany aktor jeszcze przed swoimi czterdziestymi urodzinami został wdowcem.

Paweł Nowisz, Wanda Wieszczycka-Nowisz, Warszawa, 16.12.2019 rok, Premiera filmu ,,Pan T."

Radoslaw NAWROCKI / Forum

Paweł Nowisz i Wanda Wieszczycka-Nowisz: Historia miłości

Artysta przeszedł naprawdę wiele, jednak ostatecznie los się do niego uśmiechnął. Pocieszenie po ogromnej tragedii znalazł u swojej koleżanki ze studiów, z którą przez cały czas miał bardzo dobry kontakt. Ich przyjaźń przerodziła się w głębokie uczucie, które trwało ponad 30 lat.

Zakochani razem grali w Teatrze Osterwy w Lublinie. Aktor zrozumiał, że w życiu ma dwie miłości: Wandę oraz aktorstwo. Starał się to pogodzić. Zależało mu na samorozwoju, przez co zwiedził całą Polską. Tę pasję rozumiała jego nowa koleżanka, która nie miała z tym żadnego problemu. Chciała, żeby jej nowa miłość była szczęśliwa. I to bardzo imponowało Pawłowi. Jej wyrozumiałość i wspólna pasja na dobre ich połączyły. Paweł Nowisz i Wanda Wieszczycka zrozumieli, że są sobie pisani. Dlatego zdecydowali się na ślub.

ZOBACZ TAKŻE: Po miesiącu znajomości oświadczył się. „Wyróżniała się czymś” – mówi reżyser Wojciech Marczewski o żonie

„Wszystko, jak zawsze, zależy od ludzi, ale najistotniejszym elementem w partnerstwie jest przyjaźń, uczciwość, tożsame podejście do świata i to, czy ogląda się go takimi samymi oczami. Moje poprzednie żony już nie żyją, a obecną znam jeszcze ze szkoły aktorskiej w Krakowie. Zawsze wiedziałem, jaka jest, a po wielu latach znajomości połączyły nas wichry życia i tak udało nam się wspólnie przeżyć już 20 lat", mówił aktor w 2006 roku w rozmowie z „TeleTygodniem”. „W pewnym wieku fantastycznie jest, że ciągle jesteśmy przyjaciółmi”, dodawała Wanda w tym samym wywiadzie. Zakochani bardzo rzadko wychodzili na ścianki. Nie chcieli zostać medialną parą.

Paweł Nowisz, 10 marca 2008 rok

Prończyk

Dla tego samego magazynu Paweł Nowisz wyznał, że wcześniej nie był idealnym mężem. Dopiero z wiekiem zrozumiał, gdzie robił błędy. „Żeby być szczerym — uczę się żon. Na początku byłem okropny, bo młody i głupkowaty. Ale z każdą kolejną żoną człowiek mądrzeje, dorasta”, dodawał. Legendarny aktor został również zapytany o to, czy dostał jakiś komplement od swojej żony, który na długo utkwił mu w głowie. On na to odpowiedział: „Usłyszałem kiedyś: "Wiesz, jak oglądam twoje role, to nie ma w nich nigdy fałszu. Masz daną tylko niewielu osobom umiejętność mówienia prawdy". To rzeczywiście wielki komplement", mówił.

Małżeństwo nigdy nie doczekało się dzieci. Jednak mieli się kim zajmować. Bardzo często przyjeżdżał do nich syn brata Pani Wandy. Marcin był pod opieką aktorów, aż do 12 roku życia. „Kochamy go bardzo i traktujemy jak syna, ale nie chcieliśmy zabierać rodziców, więc go nie adoptowaliśmy. Wychowywał się u nas, ale zawsze jeździł do Łodzi do rodziców. Marcin to nasz największy sukces", czytaliśmy wypowiedź Pawła Nowisza w „Życiu na Gorąco”. Dzisiaj Marcin jest już dorosły. Ukończył też psychologię.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Po śmierci żony Andrzej Zaucha wdał się w romans z mężatką. Znajomość z Zuzanną Leśniak kosztowała go życie

A jak wyglądała codzienność aktorskiej pary? „Wprawdzie przed sekundą umyłem wszystkie naczynia, ale na co dzień mamy w domu podział obowiązków. Wanda robi wszystko, co związane z domem, ja — na zewnątrz. Załatwiam sprawy w urzędach, jeżdżę na pocztę, dbam o przeglądy samochodu itd.", mówił 17 lat temu ulubieniec widzów. Z czasem małżonkowie zdecydowali się, że zamieszkają w Domu Artysty Weterana w Skolimowie. To właśnie tam w wieku 81 lat zmarł Paweł Nowisz.

Ich ponad 30-letnie małżeństwo trwało aż do śmierci aktora, czyli do 15 października 2021 roku. Rok później, czyli 13 października 2022 roku zmarła jego żona. Nie potrafiła dłużej żyć bez swojego ukochanego.

Reklama

Wanda Wieszczycka-Nowisz, pogrzeb Pawła Nowisza, 22 października 2021 r.

AKPA
Reklama
Reklama
Reklama