Reklama

Paulina Smaszcz-Kurzajewska rozpoczyna nowy rok z czystą kartą. Mentorka i szkoleniowiec rozstała się po 23 latach małżeństwa z Maciejem Kurzajewskim, ale to emocjonalne przeżycie ma też swoje dobre strony. Bohaterka naszej najnowszej okładki znalazła w sobie jeszcze więcej siły, by pomagać innym paniom…

Reklama

Paulina Smaszcz-Kurzajewska o swoich wykładach

Gwiazda, która od lat zajmuje się między innymi coachingiem nie ukrywa, że podczas spotkań z kobietami stara się je inspirować także swoimi doświadczeniami. Niczego nie owija więc w bawełnę. „Staram się, żeby w miejscach, w których przebywam, była dobra atmosfera. A to dlatego, że w pracy spędzamy czasem więcej czasu, niż w domu. A co mnie motywuje rano? Kobiety, dla których pracuję”, powiedziała nam Paulina Smaszcz-Kurzajewska. „Ja wiem, że niektórych denerwuje, że nie buduję między mną a nimi barier, sztucznych granic. Ale ja jestem taka jak te kobiety. Przeżyłam wiele rzeczy, one też. I choć każda z nas jest inna to wszystkie jesteśmy poranione”, dodała w rozmowie z VIVĄ.pl.

Jaką jedną radę ma mentorka dla kobiet, które powinny w swoim życiu coś zmienić, ale nie wiedzą od czego zacząć? „Od nas zależy, czy obok nas będą ludzie, których podziwiamy, czy też dopuszczamy do siebie osoby ze złą energią”, wyznała nam bohaterka najnowszej VIVY!

Reklama

Jaką jeszcze wiedzę dostają od Pauliny Smaszcz-Kurzajewskiej uczestniczki jej szkoleń? Zobacz nasze wideo.

Zuza Krajewska/Warsaw Creatives
Reklama
Reklama
Reklama