Paulina Młynarska odpowiada Bożenie Dykiel. Mocne słowa dziennikarki
Wobec tych słów Paulina Młynarska nie mogła przejść obojętnie...
Bożena Dykiel była gościem programu Dzień Dobry TVN, gdzie promowała kampanię o depresji. W trakcie rozmowy zdobyła się jednak na dość zaskakujące słowa, mówiące, że tę chorobę powoduje brak litu i złe odżywianie, a za przykład swojej tezy podała Wojciecha Młynarskiego. Wobec tych słów córka zmarłego pisarza nie mogła przejść obojętnie. Paulina Młynarska zamieściła w sieci mocny komentarz.
Bożena Dykiel o depresji
Bożena Dykiel miała okazję gościć w studiu Dzień Dobry TVN. Aktorka pokłóciła się z prowadzącymi o epidemię koronawirusa, która jej zdanie jest tylko światowym spiskiem. Aktorka, która pojawiła się w studiu, by promować kampanię o depresji wyznała, że receptą na jej pozbycie jest uzupełnienie niedoboru litu. Dodała także, że ona sama jest w świetnej formie psychicznej dzięki swoim… magicznym okularom. Ostatecznie rozmowę dość dyskretnie przerwała Agnieszka Woźniak-Starak.
Paulina Młynarska odpowiada na komentarz Bożeny Dykiel
W trakcie rozmowy Bożena Dykiel w Dzień Dobry TVN wyznała również słowa, które zaskoczyły wielu: „Wojtek Młynarski też chorował na depresję. To jest brak pierwiastka litu. Nie to, że się go uzupełni, ten lit. Organizm to powinien sam wytworzyć, tylko musimy mu dać do tego materiał. Wiec trzeba uważać, co się wpuszcza do pyska, nie jeść byle czego, jeść dobre rzeczy. Poza tym ruszać się, czytać, nie tylko gapić się w telefon i telewizor”.
Wobec tych słów Paulina Młynarska, córka wybitnego artysty, nie mogła przejść obojętnie. W swoim poście w social mediach pisze wprost, że jej ojciec zmagał się z chorobą afektywną dwubiegunową, choć depresja rzeczywiście jest jednym z jej komponentów. „Ponieważ to są jednak ważne rzeczy, to się odezwę. Pani Bożeno Dykiel! Tata chorował na chorobę afektywną dwubiegunową, nie zaś na depresję”, pisze Paulina Młynarska.
Zobacz także
Zobacz także: Wielkie szczęście i rodzinny dramat. Oto historia miłości Wojciecha Młynarskiego i Adrianny Godlewskiej
„Kiedy się nie leczą, wyniszczają nie tylko siebie, ale też swoich bliskich. Stąd akcja, której stała się Pani twarzą. Jako weteranka depresji i córka człowieka przez całe życie zmagającego się z CHAD, bardzo proszę organizatorów akcji 'Twarze depresji', aby troszkę ostrożniej podchodzili do doboru znanych twarzy, które zapraszają do współpracy. O kosmicznych okularach i teoriach spiskowych Pani Bożeny Dykiel zamilczę. Miłego dnia! Dbajcie o siebie”, dodała.
Warto zaznaczyć, że organizatorzy "Twarzy Depresji" po występie Dykiel w telewizji wydali oświadczenie, w którym zapewnili, że wyrażona przez nią opinia "nie jest opinią Fundacji, tylko jej osobistą opinią. Nie była z nami konsultowana: „Od trzynastu edycji kampanii podkreślamy jednoznacznie, że TYLKO połączenie farmakoterapii i psychoterapii jest najskuteczniejszą drogą walki z depresją. Promujemy wiedzę opartą na rzetelnych badaniach”, zaznaczono w komunikacie.