Partner Ewy Tylman schwytany przez policję. Do zatrzymania doszło w Finlandii
O co podejrzewano Adama O?
Cztery i pół roku po zaginięciu Ewy Tylman nad poznańskim odcinkiem Warty, nazwisko 26-latki powróciło do mediów. Wszystko za sprawą zatrzymania przez policję wieloletniego partnera tragicznie zmarłej – Adama O. Mężczyźnie postawiono zarzuty w ogóle niezwiązane ze śmiercią ukochanej. Funkcjonariusz ABW nielegalnie brał udział w jednym z samochodowych rajdów w Finlandii.
Zatrzymanie Adama O. Powody
Na początku sierpnia tego Adam O. i jego kolega Arkadiusz T. brali udział w 69. Rajdzie Finlandii. Polakom długo udawało się nie zwracać na siebie uwagi, aż w końcu zauważono, że ich samochód, choć oklejony podobnie, jak auta prawdziwych zawodników wyścigu, jeździ po trasie rajdu nielegalnie. Gazeta Wyborcza, która jako pierwsza opisała sprawę, przytoczyła facebookowy wpis Automobilklub Korpilahden Urheiluautoilijat. Wystosowano tam apel. „To fałszywy samochód rajdowy, może próbować wjechać na odcinki specjalne. Jeśli zauważycie, natychmiast zgłaszajcie”, napisano załączając zdjęcie auta Adama O i jego towarzysza.
Fińskim funkcjonariuszom udało się zatrzymać pojazd Polaków i zastopować ich udział w Rajdzie Finlandii. „Przyznali, że jechali samochodem oklejonym jak rajdowy, a jako motyw podali promocję wyścigów w swoim kraju”, mówili przedstawiciele policji o całej sytuacji. I choć Adam O. i Arkadiusz T. zostali zatrzymani za nielegalną jazdę po odcinkach specjalnych, to jak informuje Gazeta Wyborcza fińska policja kilka dni później ich wypuściła.
Były partner Ewy Tylman opuścił wraz z kolegą skandynawski kraj własnym autem. Dla porządku, dodajmy, że do końca fińska policja nie podawała oficjalnie, że w zdarzeniu był udział agent ABW Adam O, jednak dziennikarze Gazety Wyborczej dotarli do fotografii pochodzących z Facebooka mężczyzny. Jedno zdjęcie potwierdzało jego nielegalny udział w wyścigu.