Parosmia ma „wielki wpływ na życie ozdrowieńców”. Nieprzyjemny skutek choroby Covid-19
Coraz więcej osób skarży się na zmiany w postrzeganiu smaków i zapachów
- Redakcja VIVA!
Po roku zmagań ze skutkami pandemii Covid-19, naukowcom udało się ustalić kilka nieomylnych objawów zakażenia, a do listy tych „najpewniejszych” należy zaliczyć między innymi utratę węchu i smaku. Eksperci zwracają jednak uwagę na niepokojący fakt, że niektóre osoby zmagają się z tymi dolegliwościami nawet po całkowitym wyzdrowieniu. Zdarza się, że ozdrowieniec zaczyna mylić smaki albo w ogóle ich nie rozpoznaje. Jak wskazują naukowcy, tak zwane „halucynacje węchowe” mają ogromny wpływ na codzienne życie osób, które przeszły koronawirusa.
Parosmia. Zniekształcenie smaku i zapachu po zakażeniu koronawirusem
Badania, opublikowane przez National Library of Medicine i Journal of Internal Medicine sugerują, że nawet 80% osób z objawami choroby Covid-19 doświadcza zaburzeń zapachu i/lub smaku. Czasami jest to jedynie zmniejszona zdolność do wykrywania tych dwóch rzeczy, ale niektóre osoby skarżą się na całkowitą utratę zmysłów, nawet po wyzdrowieniu.
Istnieje jeszcze jedna grupa osób – tych, które doświadczają „zniekształcenia” zmysłów, przez co niektóre smaki i zapachy zmieniają się i stają się na tyle nieprzyjemne, że powodują mdłości. Ten skutek zakażenia koronawirusem nazywany jest „parosmią”.
„Smak i węch straciłam na początku listopada ubiegłego roku, i do tej pory odzyskałam go może w 70%”, wyznała pani Maria podczas rozmowy z Łukaszem Grzegorczykiem z portalu Na Temat. Kobieta przyznała, że jej zmysły teraz działają „wybiórczo”: „Smak mam taki spłycony, coś jak próbowanie lizaka przez szybę. Czuję co jem, ale to nie jest pełny smak”. Pan Adam, który również porozmawiał z dziennikarzem Na Temat, zachorował na Covid-19 w listopadzie zeszłego roku i przez miesiąc zmagał się z zaburzeniami zmysłów. „Chyba bardziej pamiętałem smaki, niż je czułem”, podkreślił i dodał, że całkowicie zmienił mu się smak alkoholu.
Halucynacje węchowe są „niepokojące i mają ogromny wpływ na jakość życia ozdrowieńców”, stwierdził profesor Nirmal Kumar z Brytyjskiego Towarzystwa Laryngologów. „Wirus wpływa na nerwy w mózgu, również na te, które kontrolują zmysł węchu. Jak sądzimy, wpływa też na neuroprzekaźniki. Pacjenci mówią o zaburzenia snu i słuchu. Nie znamy jeszcze dokładnych mechanizmów, które powodują te objawy”, cytuje naukowca USA Today.
„Mam zawroty głowy od zapachów. Wyczuwam zgniłą woń w momencie, gdy robię obiad i włączam piekarnik”, stwierdziła Clare Freer w wywiadzie ze stacją BBC. Rok temu przeszła zakażenie koronawirusem, ale jego skutki odczuwa do dziś. „Cebula, kawa, mięso, owoce, alkohol, pasta do zębów, środki czystości i perfumy sprawiają, że mam ochotę wymiotować. Nawet woda z kranu powoduje ten sam efekt. Nie mogę już nawet całować swojego partnera”, wyjawiła 47-latka.
„Wraz z postępem pandemii mamy lepsze pojęcie o długoterminowych, chronicznych skutkach Covid”, przekazał Jay Piccirillo, profesor laryngolog z Washington University School of Medicine, cytowany przez portal USA Today. Jak wytłumaczył, większość ozdrowieńców odzyskuje zmysły w ciągu kilku tygodni, ale 5-10% osób może zmagać się z tym skutkiem zakażenia przez wiele miesięcy, a nawet lat.
Źródło: USA Today, Gazeta Wyborcza, Na Temat