Reklama

Już siedem lat minęło odkąd kardynał Jorge Mario Bergoglio został wybrany na papieża i przyjął imię Franciszek. Argentyński duchowny niezmiennie ceni sobie proste życie, uważny i mocny kontakt z wiernymi a także swoje poglądy, które dla wielu konserwatywnych duchownych są ciężkie do zaakceptowania. Także i najnowsza wypowiedź Ojca Świętego dotycząca między innymi seksu odbiła się szerokim echem…

Reklama

Papież Franciszek o przyjemności z jedzenia i uprawiania seksu

71-letni włoski aktywista, założyciel ruchu Slow Food Carlo Petrini wydał niedawno książkę TerraFutura, w której rozmawia z papieżem Franciszkiem o ekologii i tym, co czeka Ziemię. Wnikliwi czytelnicy wychwycili jednak fragment, w którym Ojciec Święty napomknął o tym, co uważa na temat seksu i jedzenia...

Obie rzeczy łączy według duchownego jedno. „Przyjemność pochodzi bezpośrednio od Boga. Nie jest ani katolicka, ani chrześcijańska, ani żadna inna, jest po prostu boska. Przyjemność z jedzenia ma na celu utrzymanie zdrowia poprzez jedzenie. Tak samo jako przyjemność z seksu ma na celu upiększenie miłości i zagwarantowanie przetrwania gatunku. Obie te przyjemności pochodzą od Boga”, brzmiały słowa zwierzchnika Kościoła Katolickiego.

Jednocześnie Franciszek zaapelował, by nigdy więcej żaden człowiek Kościoła nie potępiał przyjemności i nie używał „nadgorliwej moralności”, co według niego miało miejsce w przeszłości. „To efekt błędnej interpretacji przesłania chrześcijańskiego. Kościół potępiał nieludzkie, brutalne, wulgarne przyjemności, ale z drugiej strony zawsze akceptował ludzkie, proste i moralne przyjemności”, czytamy w książce Carlo Petriniego. Ojciec Święty polecił też do obejrzenia duński film Uczta Babette z 1987 roku. Według duchownego to „hymn na cześć chrześcijańskiego miłosierdzia, miłości”.

To nie pierwsza kontrowersyjna wypowiedź 83-letniego jezuity. Dwa lata temu rozgorzała dyskusja po tym, jak Franciszek udzielił duchownym zgody na rozgrzeszanie aborcji. „Potrzebni są kapłani, którzy poświęcają swoje życie posłudze jednania, tak aby wszyscy mieli możliwość doświadczenia wyzwalającej mocy przebaczenia, jako że nikomu szczerze skruszonemu nie zabrania się dostępu do miłości Ojca, który czeka jego powrotu. Z powodu tego wymagania, aby żadna przeszkoda nie stała pomiędzy prośbą o pojednanie a Bożym przebaczeniem, udzielam od tej pory wszystkim kapłanom, na mocy ich posługi, władzy rozgrzeszania osób, które popełniły grzech aborcji", mówił wtedy.

Reklama

Doceniacie jego otwartość na drugiego człowieka?

-/AFP/East News
-/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama