Reklama

Zaledwie dwanaście dni temu Pamela Anderson wzięła ślub. Dziś gwiazda Słonecznego Patrolu ogłasza rozstanie! Partnerem Pameli Anderson niecałe dwa tygodnie temu został producent filmowy, Jon Paters. Co ciekawe, para poznała się pod koniec lat 80. na jednej z imprez Playboya. Pamela miała wówczas dziewiętnaście lat. W związku z producentem była przez niecałe trzy lata, ten nawet się jej oświadczył. Modelce nie w głowie było jednak małżeństwo z Patersem, bo uważała, że jest... za stary. Producent był jednak wytrwały i po latach zdobył serce gwiazdy. Niestety dziś zagraniczne media donoszą, że Jon Paters i Pamela Anderson po dwunastu dniach małżeństwa rozstali się. Aktorka wydała oświadczenie.

Reklama

Pamela Anderson ślub

Do tej pory Pamela Anderson nie miała szczęścia w miłości. Wszystko wskazuje na to, że kolejne małżeństwo aktorki przechodzi do historii. Gwiazda Słonecznego Patrolu wydała właśnie oświadczenie. Wygląda na to, że sekretny ślub był jedynie spontanicznym porywem serca. Według zagranicznych serwisów, para nie złożyła jeszcze oficjalnej dokumentacji dotyczącej aktu małżeństwa. Przypomnijmy, że zorganizowali ceremonię ślubną 20 stycznia, w której uczestniczyli ich najbliżsi. Teraz w oświadczeniu dla Hollywood Reporter Pamela Anderson mówi wprost: „Zostałam miło zaskoczona ciepłym przyjęciem mojego związku. Bylibyśmy bardzo wdzięczni za wasze wsparcie. Poświęcamy sporo czasu na to, by ponownie ocenić, czego chcemy od życia i od siebie nawzajem. Życie to podróż, a miłość to proces. Mając na uwadze tę uniwersalną prawdę, wspólnie postanowiliśmy odłożyć na bok formalizację naszego aktu małżeństwa i zaufać temu procesowi. Dziękujemy za poszanowanie naszej prywatności”, czytamy.

Pamela Anderson długo szukała prawdziwej miłości. Modelka i gwiazda Słonecznego Patrolu na koncie ma cztery małżeństwa: z Tommym Lee, Kid Rockiem oraz dwukrotnie (!) z Rickiem Salomonem. Ich drogi rozeszły się ostatecznie w 2015 roku, a od tamtej pory Pamelę łączono z kilkoma mężczyznami. Ostatnim jej związkiem, o którym pisały media był francuski piłkarz. To dla niego przeprowadziła się z Malibu do Marsylii. W wywiadzie dwa lata temu zapewniała, że u boku piłkarza Adila Ramiego odnalazła szczęście. „Troszczy się o mnie. Mamy bardzo zdrowe, proste, cudowne życie bez tych wszystkich fajerwerków. On jest niesamowity. To dobry facet, naprawdę dobry facet”, zwierzała się wyraźnie wzruszona w wywiadzie dla Dailymaila w lutym. Niestety w czerwcu 2019 roku Pamela Anderson zamieściła w mediach społecznościowych wpis, w którym poinformowała fanów i media, że rozstała się z o 18 lat młodszym mężczyzną. Ujawniła również powody tej decyzji.

„Ostatnie (ponad dwa) lata mojego życia były jednym wielkim kłamstwem. Byłam oszukiwana, zwodzona, że niby łączyła nas „wielka miłość”. Jestem zdruzgotana tym, o czym dowiedziałam się w ciągu ostatnich kilku dni. Tym, że on prowadził podwójne życie. Zwykł żartować z innych „graczy”, którzy mieli dziewczyny mieszkające na tych samych ulicach, co ich żony. Nazywał ich potworami...”, wspomina rozemocjonowana gwiazda. Okazuje się, że Adil Rami miał wiele intymnych relacji z innymi kobietami. „Ale najgorsze jest to, że okłamał wszystkich. Jak to jest możliwe, żeby kontrolować dwa serca i umysły kobiet w tak perfidny sposób. Jestem pewna, że były jeszcze inne. On jest potworem. Jak mogłam pomóc tak wielu osobom i nie być wystarczająco mądra, żeby pomóc samej sobie?”, pytała retorycznie aktorka.

Wygląda na to, że długo nie cierpiała po rozstaniu, bo 20 stycznia 2020 roku właśnie stanęła na ślubnym kobiercu. W rozmowie z The Hollywood Reporter Jon Peters powiedział: „Pamela nigdy nie osiągnęła pełnego potencjału jako artystka. Zrobię wszystko, by jeszcze błyszczała. Wszędzie są piękne dziewczyny, ale ja od 35 lat marzyłem tylko o niej. Działa na mnie niesamowicie, inspiruje mnie. Chronię ją i traktuję tak, jak na to zasługuje”, wyznał.

Reklama

Według magazynu, Pamela twierdzi, że Jon jest „oryginalnym złym chłopcem z Hollywood, nie do podrobienia”, czytamy: „Jego życie mnie po prostu przerażało. Teraz zdałam sobie sprawę, że nigdy mnie nie zawiódł. I ja jestem gotowa i on jest gotowy. Rozumiemy i szanujemy się. Bezwarunkowo się kochamy, jestem szczęśliwą kobietą. To tylko dowód na to, że Bóg ma plan”, mówi Pamela Anderson. Dziś okazuje się, że para rozważa czy oficjalnie sformalizować swoje małżeństwo. Czy parze uda się jeszcze dojść do porozumienia? Pozostaje nam życzyć im wszystkiego dobrego!

Getty Images
Materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama