Reklama

Cameron Boyce, aktor znany przede wszystkim z produkcji Disneya, zmarł nagle w nocy z 6 na 7 lipca. Poinformowała o tym rodzina zaledwie dwudziestoletniego aktora. „Z ciężkim sercem chcieliśmy poinformować, że dziś rano straciliśmy Camerona. Odszedł w śnie z powodu ataku, który był skutkiem przewlekłych problemów zdrowotnych”, napisali w oświadczeniu. Zdruzgotany ojciec aktora właśnie opublikował jego ostatnie zdjęcie zrobione zaledwie kilka godzin przed śmiercią.

Reklama

Ostatnie zdjęcie Camerona Boyce’a

Cameron Boyce karierę w show-biznesie zaczął jako siedmiolatek. Później publiczność pokochała go za role Carlosa w serii filmów Następcy, a także Luke’a w serialu Jessie. Mimo młodego wieku Cameron Boyce angażował się liczne akcje charytatywne. Młody aktor przygotowywał się do roli w nowym serialu HBO Mrs. Fletcher. Kilka dni po śmierci rodzina aktora ujawniła, że przyczyną jego śmierci był atak padaczki.

Reklama

Młodego aktora opłakują fani, koledzy z branży i rodzina. Victor Boyce, ojciec Camerona podzielił się ostatnim zdjęciem syna. Zostało ono wykonane dzień przed jego śmiercią w restauracji. Nic nie zwiastowało tragedii, która nastąpiła kilka godzin później. „Mój syn. Zaledwie kilka godzin przed tym, jak został wyrwany z naszego życia. Strasznie za nim tęsknię. Mam nadzieję, że nikt nigdy nie poczuje takiej agonii, którą ja teraz czuję, ale wiem, że nikt nie jest odporny na taką tragedię. Fala miłości i wsparcia, którą stale otrzymujemy jest piękna, doceniamy to. Dziękujemy, że pomagacie nam przejść przez tą najgorszą z możliwych sytuacji”, napisał na Instagramie. W komentarzach internauci składają kondolencje dla całej rodziny gwiazdy Disneya.

Rex Features/East News
Reklama
Reklama
Reklama