Organizatorki Strajku Kobiet mają apel do prezydenta. Zapowiadają też kolejne protesty!
Przedstawiono listę 13 postulatów
Dwanaście dni protestują już uczestniczki i uczestnicy Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Tysiące osób na ulicach polskich miast wyraża swoją niezgodę na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że aborcje eugeniczne są niezgodne z polską konstytucją. Z czasem zaczęły pojawiać się także inne postulaty. Wszystkie najważniejsze – zebrane w 13 punktów – organizatorki manifestów przedstawiły podczas wczorajszej konferencji. Na dziś zapowiedziano też kolejne przemarsze a także zaapelowano do Andrzeja Dudy.
Postulaty Strajku Kobiet - lista; kolejne protesty
Wczoraj wieczorem na Facebooku Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zorganizowano transmisję na żywo z konferencji, na której przedstawiono 13 postulatów do rządzących. Wszystkie z nich to efekt rozmów Rady Konsultacyjnej złożonej z osób eksperckich, aktywistek i aktywistów oraz osób z doświadczeniem opozycji demokratycznej. „Mamy 13 obszarów – pól walki. Są to: 1) prawa kobiet – koniec piekła kobiet; 2) prawa osób LGBTQIA+ – LGBT to ludzie, nie ideologia; 3) świeckie państwo; 4) praworządność – wolne sądy i służby państwowe, nie partyjne; 5) państwo – legalne instytucje, prawdziwi RPO i RPD; 6) pandemia – walka z katastrofą w ochronie zdrowia i łagodzenie skutków pandemii; 7) klimat i prawa zwierząt; 8) stop faszyzacji życia publicznego – no pasaran!; 9) rynek pracy - niech nie będzie śmieciowy!; 10) edukacja – walka z katastrofą w szkolnictwie; 11) niepełnosprawność - prawdziwe wsparcie dla osób z niepełno sprawnościami; 12) media – wolne media/ stop propagandzie; 13) nigdy nie będziesz szła sama - wsparcie dla dzieci i młodzieży/ walka z kryzysem w psychiatrii”, czytamy w oświadczeniu organizatorów Strajku Kobiet. „Są to nazwy robocze pól walki, których dotyczą postulaty osób protestujących – w toku prac Rady mogą ulec zmianie, mogą być inaczej ukształtowane”, dodano w nim.
Przy okazji przypomniano ultimatum, którego termin wykonania już minął i zapowiedziano kolejne. „Rząd miał czas do zeszłej środy, żeby załatwić sprawę oświadczenia mgr Julii Przyłębskiej o zakazie aborcji. Nie zrobił tego, zamiast tego mamy festiwal idiotycznych oświadczeń mieszanych z pogróżkami, pomysłów kompromisu z kompromisem z kompromisem. Teraz rząd ma tydzień, żeby zająć się katastrofą w systemie ochrony zdrowia, przenosząc środki budżetowe m. in. z finansowania Kościoła i TVPiS na finansowanie ochrony zdrowia, tak aby było na poziomie 10%. I kluczowe – rząd ma czas do końca roku, żeby pokojowo podać się do dymisji, aby można było zacząć sprzątać ten bałagan w każdej sferze życia publicznego”, napisały osoby zarządzające fanpage’em Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
W związku z niegasnącym sporem protesty odbywać się będą w ustalonej formie. Dziś, w poniedziałek, odbędą się blokady miast „które będą trwały przynajmniej do czasu wycofania się PiS z zakazu aborcji”. Swoją obecność na ulicach potwierdzili też w geście solidarności motocykliści. Z kolei na środę zapowiedziano formę strajku, której wcześniej jeszcze nie było. „Łańcuch solidarności, czyli wsparcie mobilne – wyjazdowe i w mediach i social mediach dla inicjatorek protestów na podstawie mapy represji (mapy miejsc, w których policja/ prokuratura nękają inicjatorki protestów)”, podały do informacji organizatorki manifestacji.
Oświadczenie skierowane do prezydenta
Chwilę temu w sieci pojawił się także apel do prezydenta Andrzeja Dudy. „Panie Duda, złożył Pan do Sejmu projekt ustawy o zakazie aborcji, nakazujący lekarzom wchodzić w rolę jakiegoś boga, jakiś "kompromis z kompromisem z kompromisem". Nie będziemy mówić o tym projekcie. Bo Pan czegoś ewidentnie nie usłyszał i nadal Pan nie słyszy. Mimo że 200 tysięcy ludzi krzyczy to w Warszawie, a kolejny milion protestuje i krzyczy w 450 miejscowościach w Polsce”, napisali przedstawiciele Strajku Kobiet mając na myśli fakt, że protestujący domagają się już znacznie więcej, niż tylko cofnięcia wyroku TK. „Wiemy, bo na tych ulicach stoimy, domagając się praw kobiet. I widzimy, że walka o prawa kobiet stała się symbolem walki o wolność. Nie zabierze Pan ludzi z ulicy kolejnym projektem ustawy o zakazie aborcji! Człowieku! Gniew społeczny wybuchł, a rząd i Pan tylko dolewacie oliwy do ognia”, dopisano w poście.
Czy rządzący ugną się i zasiądą do rozmów z przedstawicielkami Strajku Kobiet?
Panie Duda, złożył Pan do Sejmu projekt ustawy o zakazie aborcji, nakazujący lekarzom wchodzić w rolę jakiegoś boga,...
Opublikowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet Niedziela, 1 listopada 2020